Tami Kiuru: Nie myślałem o medalu
Opublikowano: 21 lutego 2004, 00:00
Już po konkursie indywidualnym na Mistrzostwach Świata w lotach w Planicy. Najważniejsze rozstrzygnięcia zapadły - wygrał Roar Ljoekelsoey, srebrnym medalistą został Janne Ahonen, brązowym - Tami Kiuru. Adam Małysz zajął jedenaste miejsce. Po wczorajszym szóstym miejscu może być to w jakimś stopniu rozczarowanie. Co sam zainteresowany ma na ten temat do powiedzenia? "Walczyłem, walczyłem. Co mogę jeszcze powiedzieć? Chciałem walczyć, ale nie wyszło... Dzisiaj popełniałem różne błędy i nie dało się daleko polecieć" - mówi mistrz świata z Val di Fiemme.
Również Apoloniusz Tajner nie jest do końca usatysfakcjonowany z wyniku: "Żeby zdobyć medal, trzeba po prostu prezentować wysoką formę. Adam skacze w tej chwili dobrze, ale na przykład wczoraj skakał lepiej niż dzisiaj".
Świetną formę potwierdził dziś Roar Ljoekelsoey - co jest tajemnicą jego sukcesu? "On po prostu skacze tak samo, skok w skok - tak samo. Różne odległości spowodowane są oczywiście odmiennymi prędkościami i wiatrem, który tutaj trochę wiał. Ale generalnie, jakby się go sfilmowało, to widać, że jest powtarzalny jak automat. I to jest właśnie charakterystyczne dla zawodnika, który jest w wielkiej formie" - tak występy Norwega ocenia Apoloniusz Tajner.
Jak swoje skoki na Letalnicy (Velikance) komentuje dzisiejszy zwycięzca? Oczywiście jest bardzo szczęśliwy z powodu triumfu w najważniejszej imprezie sezonu. "Na razie nie jestem w stanie zrozumieć, co znaczy dla mnie ten złoty medal. Po pierwszej serii, która nie była dla mnie zbyt dobra, z całych sił walczyłem o powrót na szczyt. Po każdym skoku moja coraz bardziej wierzyłem w siebie. Czułem, że mogę skakać dobrze". Norweg podziękował także trenerowi drużyny - jego zdaniem to zwycięstwo to także efekt ciężkiej pracy Miki Kojonkoskiego.
Fani fińskich skoczków mogli mieć po dzisiejszym konkursie mieszane uczucia - co prawda na podium było aż dwóch zawodników z Finlandii, lecz żaden z nich nie był na szczycie. A przypomnijmy, że po trzech seriach prowadził Tami Kiuru. Trener Finów, Tommi Nikunen, jest jednak bardzo zadowolony - z uśmiechem mówi, że to był dla jego drużyny wspaniały dzień.
Tami Kiuru, który w Planicy zadziwia wszystkich fenomenalną techniką lotu (bardzo wysoko ocenianą przez sędziów - noty po 20 punktów nie są w jego przypadku rzadkością) także jest usatysfakcjonowany swoimi występami: "W trzeciej serii osiągnąłem swój rekord życiowy - 220 metrów. To było naprawdę wspaniałe uczucie. Jestem rozczarowany tylko swoim ostatnim skokiem. Nigdy wcześniej nie myślałem o zdobyciu medalu. Chciałem tylko oddawać dobre skoki".
Bardzo dobrą formę potwierdził dzisiaj też Janne Ahonen. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata jest bardzo szczęśliwy z powodu zajęcia drugiego miejsca. Tym bardziej, że nie było łatwo: "Trudno było rywalizować, ponieważ warunki na skoczni były niekorzystne. Oddałem dwa skoki, z których nie byłem do końca zadowolony - pierwszy w piątek oraz ostatni w sobotę. Jestem przekonany, że nie jestem tak perfekcyjny w lotach jak Roar".
Jutro konkurs drużynowy - Janne Ahonen zapowiada, że także w niedzielę da z siebie wszystko: "Powalczymy jeszcze raz". Zapowiada się fascynująca rywalizacja o zwycięstwo między Finlandią a Norwegią. Kto wygra? O tym dowiemy się już za kilkanaście godzin...
Autor: Andrzej Mysiak
Źródło: wiadomość na podstawie RMF FM oraz Finnjumping.info
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (7)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
skiba
22.02.2004
Tami skacze pięknie, szkoda go, ale jest wielki i my o tym wiemy!!!
M.
22.02.2004
Sorry, to byl za duzy skrot myslowy :) Oczywiscie ze wywalczyl, jednak zaluje ze to nie zloto...
dora
22.02.2004
Tamisiek wywalczyl MEDAL, tyle ze brazowy :P
M.
21.02.2004
Szkoda ze Tamisiek jednak medalu nie wywalczyl :( Ale dobrze ze sie cieszy z tego co osiagnal! Co do Janne, nie liczylam na wicemistrzostwo, a tu prosze :D Niezle jak na zawodnika ktory niezbyt dobrze sie czuje ma mamutach :) Jutro Finowie powalcza... bedzie im trudno, ale kto wie :] Licze na rewanz na Norwegach :>
Andzia
21.02.2004
Brawo Tami! Szkoda tylko, że nie stanął na najwyższym stopniu podium, ale taki jest sport...
KaCzY
21.02.2004
Tami..dokladnie gratulacje...ciągle przecie mowią ze Tami jest cieniem Janne Ahonena. Może przyszedł czas na to aby sam Janne był tylko cieniem Tamiego. (tak 3 MAĆ)
Hekaton
21.02.2004
"Chciałem tylko oddawać dobre skoki" - jakbym to już gdzieś słyszał :P Gratulacje dla Tamiego! :))