Już za nieco ponad miesiąc najlepsi skoczkowie przyjadą do Zakopanego, by po raz pierwszy w sezonie rywalizować w Polsce. Nie ostatni - w marcu wystartują również w Wiśle. Organizatorzy czekają już na zawody.
Jak zapewnia Andrzej Kozak, Wielka Krokiew jest już gotowa na przyjęcie zawodników - co potwierdzają choćby treningi naszych kadr, jakie odbywają się w Zakopanem:

- W tym roku pogoda sprzyjała, sprężył się także Centralny Ośrodek Sportu, dlatego skocznia przygotowana jest niemal idealnie. W nocy panuje mróz, w ciągu dnia lekka odwilż, która jednak nie wpływa negatywnie na nasz obiekt. Obecnie skocznia jest przygotowana na Puchar Świata. Do zawodów zgłosiło się już osiem zagranicznych reprezentacji. Przygotowujemy miejsce dla 23 tysięcy widzów każdego dnia - stwierdził prezes Tatrzańskiego Związku Narciarskiego.

Kozak podkreśla, że kibice i ludzie obsługujący zawody będą musieli pogodzić się z pewnymi niedogodnościami:

- Z uwagi na ostatnie wydarzenia na świecie zwrócimy dużą uwagę na bezpieczeństwo. Będzie kontrola rzeczy, która obejmie nawet dziennikarzy. Policja i ochrona zrobią wszystko, aby impreza przebiegła bezpiecznie - oznajmił, zachęcając jednocześnie do kibicowania pod skocznią: - Nadal można kupować bilety. W tym momencie sprzedaliśmy już 60-70 procent z nich. Myślę, że Zakopane jest rutynowo przygotowane na przybycie wielu tysięcy osób i wszystko jest dobrze zorganizowane. Ściśle współpracujmy z miastem i Starostwem Tatrzańskim. Kibicom miło czas wypełnią imprezy towarzyszące - zapewnił.

Optymistyczne nastroje panują również w Wiśle, która wreszcie otrzymała pełny weekend zawodów Pucharu Świata:

- Jesteśmy zadowoleni, że przyznano nam dwa konkursy indywidualne. Chcemy walczyć o Puchar Świata, dlatego pewne rzeczy robimy na wyrost - ale tak trzeba. Oprócz kwalifikacji i konkursów w Wiśle odbędzie się tradycyjne wręczenie numerów startowych, a część artystyczną przygotuje wiślański wydział promocji - stwierdził Andrzej Wąsowicz. - Zawody odbędą się w marcu, gdy toczyć się będzie decydująca walka o Kryształową Kulę. Konkursy mogą więc być bardzo ciekawe, stąd duże zainteresowanie. Wcześnie rozpoczęliśmy sprzedaż i to była dobra decyzja. Zapraszamy do Wisły, sportowo i organizacyjnie na pewno będzie ciekawie - zachęcał.

Prezes Śląsko-Beskidzkiego Związku Narciarskiego, że otoczenie skoczni zmieni się nieco w porównaniu z poprzednimi latami:

- Nowością będą u nas mobilne trybuny. Łącznie obiekt będzie dysponował pięcioma tysiącami miejsc siedzących. Testowaliśmy to rozwiązanie podczas letnich zawodów, a teraz zdecydowaliśmy się na powiększenie trybun z obu stron skoczni. Na prośbę dziennikarzy nowe biuro prasowe mieścić się będzie w ogrzewanym namiocie blisko skoczni - dodał.

Zadowolony z przyznania Polsce dwóch weekendów ze skokami jest Apoloniusz Tajner:

- Dwa weekendy Pucharu Świata w Polsce to sytuacja, której byśmy sobie życzyli przez cały czas. W tym roku mamy je wyjątkowo, bo zwolniło się miejsce w kalendarzu, i wykorzystała to Wisła. Mam nadzieję, że w przyszłości uda nam się zorganizować zawody w Zakopanem, potem w tygodniu w Szczyrku, a następnie w Wiśle - lub odwrotnie. Nasze przygotowania przebiegają coraz bardziej płynnie. PZN dzierżawi skocznię w Wiśle, obiekt jest do dyspozycji zawodników o każdej porze. Po raz kolejny staramy się, aby wydzierżawić obiekty w Zakopanem: wszystkie skocznie i trasy biegowe - zakończył prezes Polskiego Związku Narciarskiego.