Zgodnie z zapowiedziami działaczy Wielka Krokiew jest już gotowa do treningów. Wczoraj wieczorem zakopiański obiekt przetestowała kadra B, a próby zawodników podsumował trener Maciej Maciusiak.
Na treningu stawiła się cała kadra B, co ostatnio zdarzało się rzadko - w ubiegłym tygodniu brakowało Macieja Kota, Dawida Kubackiego i Stefana Huli, którzy mieli startować w Ruce.

- Jestem zadowolony z tego treningu - przyznał szkoleniowiec kadry B. - Na początku mieliśmy rezerwację skoczni na godzinę osiemnastą, jednak - patrząc na warunki - przełożyliśmy trening na dwudziestą. Do tej godziny wszystko się uspokoiło. Skocznia jest dobrze przygotowana, warunki były wyśmienite - cieszył się trener.

Maciusiak ocenił postawę swoich podopiecznych - zarówno na zgrupowaniu w Ramsau (tam trenowali w ubiegłym tygodniu), jak i pierwszego dnia w Zakopanem:

- Każdy z zawodników oddał pięć-sześć skoków. Najlepiej i najrówniej spisywał się Andrzej Stękała - powiedział o poniedziałkowym treningu. - Dużo nam dały treningi w Ramsau, gdzie byliśmy w zeszłym tygodniu. Tam najlepiej ze wszystkich skakał Kuba Wolny. Na Wielkiej Krokwi widać było u niego mało pewności siebie, jednak ze skoku na skok rozkręcał się i było coraz lepiej.

O ile w poniedziałkowy wieczór plan został zrealizowany, to we wtorek nie było już tak różowo:

- Dziś również mieliśmy skakać w Zakopanem, ale warunki nie były korzystne - wiał wiatr i padał deszcz, dlatego trening przełożyliśmy na jutro - zakończył.