Teraz albo nigdy - tak powinno brzmieć motto dla Svena Hannawalda na zbliżające się Mistrzostwa Świata w Planicy. Dla aktualnego Mistrza Świata loty narciarskie na skoczni w Słowenii to ostatnia szansa, aby zadowolić swoich fanów. Także u trenera Wolfganga Steierta były skoczek nr 1 jest pod presją: "Albo zaskoczy teraz albo nigdy. To założenie dla niego" - mówi Steiert.
Jednak po dotychczasowych występach Svena jego kibice mogą czekać tylko na cud. W Willingen nawet trener wykreślił go z kadry na konkurs drużynowy. Także na MŚ mu nie przepuszcza: "Nie ma żadnej taryfy ulgowej dla Svena. Wszyscy skoczkowie muszą sami się o to postarać, aby znaleźć się w kadrze na konkurs drużynowy" - powiedział Steiert.

Zapowiedzi walki Hanniego o obronę tytułu brzmią mało wiarygodnie: "Chcę spróbować walczyć nawet wtedy, gdy nie jestem w wysokiej formie. W ogóle latanie jest najlepszym uczuciem i jestem teraz "napalony" na Planicę" - mówi Sven.

Teoretycznie może on być pierwszym skoczkiem, który trzeci raz z rzędu wygra MŚ w lotach...