Pięć miesięcy temu Anssi Koivuranta podjął decyzję o rocznym odpoczynku od skoków narciarskich. Dziś wiemy, że ta przerwa będzie znacznie dłuższa...
- Brakuje mi niezbędnej motywacji, więc starty w kolejnym sezonie nie mają sensu. Zrobię sobie rok przerwy. Nie podjąłem ostatecznej decyzji, czy wrócę, czy nie. Wciąż myślę o mistrzostwach świata w Lahti w 2017 roku - mówił wtedy.

Fiński skoczek wciąż chce latać, jednak na razie nie myśli o nartach:

- To żadna tajemnica. Od dziecka marzyłem o zostaniu pilotem. W listopadzie rozpocznę szkolenie w Helsinkach - przyznał sympatyczny zawodnik.

Wygląda więc na to, że przez kolejne dwa lata Anssiego nie zobaczymy na skoczniach. Fin wciąż nie wyklucza jednak powrotu do uprawianej dyscypliny:

- Będę musiał zrobić sobie kilkuletnią przerwę od sportu, ale wciąż jestem młody. Janne Ahonen w momencie powrotu miał 35 lat - przypomniał Koivuranta.

Dodajmy, że Koivuranta nie jest jedynym skoczkiem, który pasjonuje się lotnictwem. Licencję pilota mają np. Simon Ammann i Thomas Morgenstern. Ten ostatni zdobył złoty medal w kategorii juniorów podczas sierpniowych 15. Śmigłowcowych Mistrzostw Świata w Zielonej górze.