Daniel-André Tande, który w ostatnim czasie zmagał się z kontuzją kolana, zwyciężając w zawodach Pucharu Kontynentalnego w Oslo udowodnił, że wraca do formy.
Dzięki dobrym startom również w poprzednich zawodach Tande został liderem cyklu i jest bliski zdobycia dodatkowego miejsca w Pucharze Świata dla swojej reprezentacji. Tande jest obecnie zawodnikiem kadry B, ale - jak zdradza młody zawodnik - liczy na to, że zwiększając kwotę wywalczy miejsce w pierwszej reprezentacji.

- Szanse na to są duże. Skaczę dobrze, a patrząc na skoki na Midstuen, mam jeszcze spore rezerwy. Zrobię wszystko, co mogę, żeby wywalczyć to miejsce na zimę - zapowiedział Tande.

Początek lata zaczął się dla Tande bardzo obiecująco - 21-latek zwyciężył w norweskim cyklu Sommer Hoppuka. Później dokuczała mu kontuzja, ale teraz wydaje się, że wszystko wróciło na właściwe tory.

- To wspaniałe. Czuję, że wszystko poszło dobrze tego lata. Dużo trenowałem i dobrze pracowałem, więc świetnie, że to procentuje w zawodach. Na początku lata odniosłem małą kontuzję, co spowodowało, że miałem przerwę w treningach, ale niezwykle cieszę się, że wróciłem tak silny - wyjaśniał. - Nie mogę doczekać się skoków na śniegu. Tej zimy jest kilka konkursów, w których bardzo chciałbym wziąć udział - m.in. mistrzostwa świata w lotach i Turniej Czterech Skoczni - dodał.