Edi Federer będzie menedżerem Mateusza Rutkowskiego. Austriak, który w swoim teamie Red Bulla ma już Goldbergera, Morgensterna i Małysza teraz stawia na młodego, obiecującego, polskiego skoczka. "Nie namawiałem Mateusza, opowiedziałem po prostu, jak wygląda współpraca z Edim. Dzięki temu nie będzie się musiał martwić o pieniądze. Po ośmiu latach współpracy wiem, że mogę polegać na swoim menedżerze. Zdarzały się nam różne momenty, ale to normalne" - mówił Adam Małysz, z którego polecenia Mateusz znajdzie się pod bacznym okiem menedżera.
Sam Rutkowski jets bardzo zadowolony z takiego obrotu sprawy. "Teraz będę się mógł skoncentrować tylko na skokach. I o tym tylko chcę myśleć. Zostały mi jeszcze w tym sezonie zawody w Willingen i mistrzostwa świata w lotach" - kwituje Mateusz.

więcej o Rutkowskim na www.rutkowski.skokinarciarskie.com >>