Wygląda na to, że rekordzista świata w długości lotu - Anders Fannemel - nad wyraz martwi się o swój rezultat. Zarzuca bowiem organizatorom powiększenie skoczni od czwartku...
W piątkowym konkursie Peter Prevc dał pokaz siły, lecąc w imponującym stylu na odległość 248,5 metra i ustanawiając rekord nowej Letalnicy o trzy metry krótszy od rekordu Fannemela:

- Myślę, że rekord świata zostanie w ten weekend pobity. Skocznia jest większa niż była w czwartek. W czwartek jeździli ratrakami i przemieszczali śnieg. Łatwo zauważyć, że skocznia stała się większa. Widziałem to na własne oczy, kiedy stałem tu na skoczni i udzielałem wywiadu po kwalifikacjach. Pomyślałem wtedy, że będą mieli tutaj rekord.

O całą sprawę został zapytany dyrektor Pucharu Świata:

- Fannemel powinien przyjść z tym do mnie. Profil jest widoczny. Myślę, że on musiał coś źle zrozumieć - stwierdził Walter Hofer.

Delegat techniczny zawodów w Planicy - Norweg Bertil Pålsrud - potwierdza, że na skoczni były maszyny przygotowujące obiekt do zawodów, ale wyklucza możliwość podstępnego powiększenia obiektu:

- Prace na pewno nie sprawiły, że skocznia została powiększona. Nie będę tutaj spekulować.

Najlepszy z Norwegów, szósty dziś Rune Velta, nie widział, jak na obiekcie były prowadzone prace - ale nie wyklucza, że jego kolega ma rację:

- To mnie nie dziwi. Domyślam się, że robią, co mogą, aby umożliwić ustanowienie nowego rekordu - stwierdził mistrz świata z Falun.