Polacy polubili nową Letalnicę
Opublikowano: 19 marca 2015, 22:09
Polscy skoczkowie w komplecie przebrnęli przez kwalifikacje do piątkowego konkursu indywidualnego. Jakie wrażenia wynieśli po pierwszym dniu lotów na przebudowanej Letalnicy?
Najwyżej spośród naszych reprezentantów - na trzecim miejscu - uplasował się Kamil Stoch. Skoczek z Zębu w każdej swojej próbie lądował za dwusetnym metrem, jednak - jak przyznaje - nie pokazał jeszcze wszystkiego, na co go stać:
- Moje skoki były solidne, bez błysku. To dla mnie pierwsze loty w tym sezonie, muszę się przestawić - to inne skakanie niż na obiektach dużych czy normalnych. Tu trzeba uwolnić samego siebie - stwierdził. - Mam nadzieję, że będę rozkręcał się ze skoku na skok.
Jak dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi ocenia Letalnicę po przebudowie?
- Ta skocznia jest trochę lepsza niż stara - tamta miała swój klimat, była bardziej ciasna, a tutaj wszystko jest otwarte - z góry wygląda tak, jakby miało się wjechać na autostradę.
Podobne odczucia ma Dawid Kubacki (29. miejsce w serii eliminacyjnej):
- Skacze się całkiem przyjemnie. Jest tu bardziej spokojnie niż na starej skoczni. Teraz jest fajny najazd i szeroki spad. Mój skok był całkiem dobry, choć nie była to fenomenalna odległość (186,5 m - red.). Mam tendencję wzrostową, będę ją utrzymywał - zapewnił.
Oczko przed Kubackim uplasował się Klemens Murańka (195,5 m), który startował z dłuższego rozbiegu:
- To bardzo fajna skocznia, inna od wszystkim. Można tu polatać, poczuć się jak ptak. Dziś zepsułem skok, ale jutro będzie lepiej - zapowiedział.
Ze swojego skoku kwalifikacyjnego nie był do końca zadowolony Piotr Żyła - 218,5 metra było jednak świetną odległością, dającą czwarte miejsce.
- Zepsułem ten skok, nad bulą miałem problem z nartą. Udało się coś wyciągnąć, choć można było polecieć dalej - ocenił. - Liczy się przyjemność z latania. W Vikersund nie miałem takiej frajdy jak dziś w Planicy. Skocznia jest fajna, dostarcza dużo adrenaliny. Oby jutro tak samo dało się polatać!
Jutro czas na pierwszy indywidualny konkurs na Letalnicy. Czego można spodziewać się po liderze naszej kadry?
- Podchodzę do tych zawodów jak do każdych innych. Nie mam nic do udowodnienia, ale chcę walczyć do samego końca - to mnie motywuje do oddawania jak najlepszych skoków - zadeklarował Kamil Stoch.
Oczy wszystkich kibiców będą skupione na walce Severina Freunda i Petra Prevca o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. O szansach obu zawodników Stoch wypowiedział się raczej dyplomatycznie, choć delikatnie wskazał, z kim bardziej sympatyzuje:
- Chciałbym, żeby do samego końca była czysta walka. Lubię Petra i życzę mu jak najlepiej. Liczę, że do samego końca nie będzie wiadomo, kto wygra Puchar Świata. Nie chcę stawiać na jednego czy drugiego - wygra lepszy.
Autor: Andrzej Mysiak
Źródło: TVP
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (4)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
BBC
20.03.2015, 15:02
jaaa, widzę, że sugerujesz się tym co widzisz w TV. to, że operator nie pokazuje jak np. Fannemel czy Freund rozmawiają z Stochem czy Prevcem to znaczy, że się nie lubią? po prostu operator pokazuje takie sytuacje wtedy, kiedy jest na to czas i kiedy to wyłapie. podczas konkursów nie jest najważniejsze to, kto z kim sobie rozmawia.
jaaa
20.03.2015, 01:05
Wydawalo mi sie po prostu ze bardziej powinien nir lubic prevca niz freund. Po duzym czasi spedzonym na ogladaniu skokow moge powiedziec ze ni3mcy i austryjacy sa troche na boku z kontaktwmi z innymi nacjami a taki gregor simi czy nori to z kazdym gadaja
Lucassio
19.03.2015, 23:38
jaaa, nadajesz się na dziennikarza, szukasz tam problemów, gdzie ich nie ma :D
jaaa
19.03.2015, 23:00
Coekawe ktorzy skoczkowie w realu sie nie lubia??
Ze niby stoch nie lubi freunda??