Według przedstawicieli rosyjskiej federacji Jewgienij Klimow jest ogromnym talentem w szeregach kadry Matjaza Zupana. W sobotę Klimow zajął czwarte miejsce w zawodach CoC w Niżnym Tagile.
W miniony weekend w Niżnym Tagile odbywały się zawody Pucharu Kontynentalnego. Z dobrej strony pokazał się w nich Jewgienij Klimow - w pierwszym konkursie był czwarty, w drugim spisał się już słabiej, a na dodatek został zdyskwalifikowany.

- Jewgienij zaprezentował się bardzo dobrze. Zajął wysokie miejsce wśród elity skoczków - przyznał Dmitrij Dubrowskij, prezes rosyjskiej federacji. - Pod koniec marca odbędą się mistrzostwa Rosji, zapowiada się ogromna walka! - dodał.

- Mój debiut był doskonały! Czułem się dobrze, byłem spokojny. Pogoda sprawiła trochę problemów. Nie spodziewałem się takiego wyniku końcowego - zaznaczył Klimow. - Gdy dowiedziałem się, że w Niżnym Tagile wystartują Dawid Kubacki czy Tom Hilde, uświadomiłem sobie, że wcale nie będzie tak łatwo. Nie spodziewałem się, że zawody Pucharu Kontynentalnego stoją na tak wysokim poziomie.

Klimow - według Dubrowskiego - miał być włączony do reprezentacji znacznie wcześniej. Dopiero podczas mistrzostw w Falun sztab zdecydował się na występ młodego Rosjanina w zawodach skoków narciarskich.

- Uważam, że należało to zrobić wcześniej. Już w Soczi Klimow mógł zdobyć bezcenne doświadczenie. Dziękuję trenerowi Zupanowi, że dał mu w tym sezonie szansę na start w zawodach wysokiej rangi - jak Uniwersjada czy mistrzostwa w Falun - przyznał. - Jestem pewien, że Jewgienij wkrótce dołączy do światowej czołówki. Jego dobra postawa zaostrzy walkę w reprezentacji.