Wszystkich fanów niemieckiej kadry skoczków narciarskich zmartwi zapewne fakt, że jeden z jej zawodników, Stefan Pieper, nabawił się kontuzji. 24 stycznia, jeszcze podczas zawodów Pucharu Kontynentalnego w Braunlage, nadwyrężył nogę podczas gry w piłkę nożną w sali gimnastycznej. Tydzień później, w Brotterode, Stefan wytrzymał dwie piątkowe serie treningowe (skakał na odległość 101,5 i 95,5 m), po których bóle powróciły i stopa znacznie spuchła. W wyniku tego skoczek został niezwłocznie odwieziony do hotelu. Dzień później Pieper wziął jednak udział w konkursie, ale skakał "oszczędnie" zważając na uszkodzoną kończynę i zajął dopiero 29. miejsce (skoki na odległość 99,5 m i drugi, gorszy, gdyż kontuzja dała o sobie znać, na 76,5 m). Ze startu w niedzielę zrezygnował. Prawdopodobnie Pieper będzie pauzował aż do startów w Willingen, które planowane są na 14 i 15 lutego.