Dzięki zwycięstwu w Lahti Stefan Kraft zbliżył się do lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, Petra Prevca, na siedem punktów. Słoweniec zajął czwarte miejsce.
Triumfator Turnieju Czterech Skoczni dzięki skokom na odległość 127 i 133,5 metra okazał się lepszy od Severina Freunda oraz Andersa Fannemela.

- Oddawałem już w tym sezonie fajne skoki. Mam nadzieję, że zaprezentuję się dobrze także w pozostałych konkursach. Dziś wszystko było fenomenalne. Jestem w bardzo dobrej pozycji przed końcówką sezonu. Mogę atakować, ale droga do Planicy jest bardzo długa - przyznał Kraft.

Dobry występ w niedzielnych zawodach odnotował Gregor Schlierenzauer, który zajął siódme miejsce.

- Weekend nie zaczął się dla nas dobrze. Nie jestem do końca zadowolony z moich skoków. Zima wiele razy już nas zaskoczyła. Skoki narciarskie są nieprzewidywalne - przyznał Schlierenzauer.

Przed skoczkami teraz mały maraton. Już we wtorek zawodnicy będą rywalizować w Kuopio.

- Po Falun nie mieliśmy zbyt dużo czasu na odpoczynek, ale zmęczenie nie powinno być naszym problemem. Osobiście lubię skocznię w Kuopio - zaznaczył Schlieri. - Potem Norwegia. Czekam na te konkursy, bo dla każdego skoczka to szczególne miejsca - zakończył.