Eisenbichler: Zdenerwowało mnie to
Opublikowano: 7 marca 2015, 23:54
Niemcy zrehabilitowali się po nieudanym występie podczas drużynowego konkursu w Falun. W Lahti podopieczni Wernera Schustera przegrali jedynie z Norwegami.
- To był dobry konkurs, zrobiliśmy krok w prawidłowym kierunku - powiedział Severin Freund.
Mistrz świata z dużej skoczni udowodnił, że jest liderem swojego zespołu - 26-letni Bawarczyk był najlepszym niemieckim zawodnikiem podczas drużynowych zmagań w Finlandii.
- Te skoki nie były jednak wszystkim, na co mnie stać - dodał.
Drugim najlepszym Niemcem był dziś Richard Freitag, który skoczył na odległość 123,5 oraz 124 metrów.
- Byłoby ciężko wygrać dziś z Norwegami, ponieważ skakali naprawdę dobrze. Poradziliśmy sobie dobrze, ale strata była dość widoczna - skomentował Freitag. - Moje skoki były w porządku, ale nie na tyle udane, by przeskoczyć innych.
Nieco nerwowo zrobiło się po skoku Markusa Einsebichlera, który uzyskał 122,5 metra, ale podparł się ręką i otrzymał niskie noty za styl.
- Zdenerwowało mnie to. Dawno coś takiego mi się nie przytrafiło - przyznał Eisenbichler.
Do drużyny powrócił Marinus Kraus, który zastąpił w dzisiejszym konkursie Michaela Neumayera.
- Dla mnie był to ciężki konkurs, dwa razy miałem złe warunki - pierwszy skok oddawałem przy dość silnym wietrze, podczas gdy w drugim zabrakło noszenia... - dodał Kraus.
Autor: Aleksandra Kruc
Źródło: Sport.de
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (4)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
marecka9
08.03.2015, 13:06
Markus ma w sobie taką sportową złość, zawsze się denerwuje na siebie gdy mu coś nie wyjdzie :)
panpikus
08.03.2015, 11:43
@Polonus
czyli wedlug ciebie Eisenbichler nie ma prawa zloscic sie na siebie samgo za to ze zepsul skok?
Polonus
08.03.2015, 10:37
Eisenbichler sprawia wrażenie jakby swoimi zachowaniami starał się nawiązać do tradycji niemieckiej z połowy ubiegłego stulecia.
Jak coś jest nie po jego myśli, to jakbym widział reakcje mundurpowego reprezentanta tego narodu z tamtego okresu. Jeszcze tylko powinien się zapluć przeklinając co i kogo popadnie.
Raptor
08.03.2015, 10:12
Wypowiedź Krausa zabrzmiała mniej więcej tak: "Jest wiatr - źle. Nie ma wiatru - też źle".