Severin Freund mistrzem świata na dużej skoczni! Niemiec znokautował przeciwników, pokonując drugiego Gregora Schlierenzauera o ponad dwadzieścia punktów. Brązowy medal wywalczył Rune Velta...
Otwierający rywalizację Michael Glasder startował z osiemnastej belki przy wietrze 0,82 m/s pod narty. Amerykaninowi sporo zabrakło do osiągnięcia punktu K - podobnie jak kilku kolejnych zawodników.

W początkowej fazie konkursu stosunkowo nieźle spisywali się Rosjanie - na prowadzenie wychodzili kolejno debiutujący na mistrzostwach Jewgienij Klinow (112,5 m) i doświadczony w zawodach tej rangi Dienis Korniłow (116 m). Wkrótce jeszcze lepszy rezultat uzyskał Janne Ahonen - 118,5 metra dało mu pierwsze miejsce, ale Fin nie był zbyt zadowolony z tego rezultatu.

Wreszcie doczekaliśmy się pierwszego skoku za punkt K. Przyjemność z jego oglądania była tym większa, że oddał go Klemens Murańka, który tym samym zdecydowanie objął prowadzenie. Tak dobrze nie spisał się Dawid Kubacki - 115,5 metra oznaczało w tym momencie czwartą lokatę. Z kolei Aleksander Zniszczoł zawiódł - po lądowaniu 110 metrze rozczarowany Polak chyba mógł zacząć się żegnać z Falun...

Tymczasem Murańka mógł już być pewien awansu do finału. Szybko dołączyli do niego Jan Matura (122,5 m), Junshiro Kobayashi (119 m), Janne Ahonen, Dienis Korniłow, Gregor Deschwanden (122,5 m) i wreszcie Dawid Kubacki.

Murańka długo pozostawał niezagrożony na pozycji lidera. Wielu zawodników nie mogło dolecieć do punktu K - a ci, którzy to czynili, i tak nie wyprzedzali Polaka. To zmieniło się po próbie Andersa Bardala - Norweg w korzystnych warunkach (1,3 m/s) pofrunął na odległość 131,5 metra, a po dodaniu wysokich not za styl prowadził z bardzo wysoką przewagą.

Dużo słabiej wiało pod narty Piotrowi Żyle (0,6 m/s). Polak jednak nie zawiódł - 123 metry pozwoliły mu zająć drugie miejsce, kilka punktów przed Murańką. Dzięki rekompensacie zakopiańczyka wkrótce wyprzedził także Markus Eisenbichler (122,5 m).

Zmienne warunki sprawiły, że belkę startową musiał opuścić Richard Freitag. Drugie podejście zakończyło się dla zwycięzcy wczorajszych kwalifikacji już lepiej - 124 metry (wiatr 1,25 m/s) nie były jednak tym, o czym Niemiec marzył - był trzeci, przegrywając z Bardalem i Żyłą. Dobrze spisał się Simon Ammann - Szwajcar lądował na 125 metrze (trochę słabszy wiatr: 1,04 m/s), ale noty od 16,5 do 18 punktów sprawiły, że był dopiero czwarty.

Z dużym zainteresowaniem śledziliśmy próbę Rune Velty - ale również on nie zdołał wyjść na prowadzenie. Skok na odległość 126,5 metra wystarczył, by mistrz świata z sąsiedniego obiektu był drugi - za Bardalem, a przed Żyłą.

Zaskoczył za to Gregor Schlierenzauer - Austriak włączył się w walkę o czołowe pozycje, lądując na 128 metrze. Za wiatr (0,74 m/s) nie odjęto mu zbyt wielu punktów - był drugi.

Przyszła pora na obrońcę tytułu - Kamila Stocha. Podwójny mistrz olimpijski uzyskał 125 metrów (wiatr 0,91 m/s), co wystarczyło na lokatę czwartą (choć później - po korekcie wyniku o punkty za wiatr - Polak nieco spadł w klasyfikacji).

Daleko (129,5 m), ale przy wyjątkowo sprzyjającym wietrze (1,29 m/s), lądował Noriaki Kasai. Nota Japończyka była niższa od rezultatów Bardala i Schlierenzauera - weteran był trzeci.

Do ścisłej czołówki nie dołączyli Michael Hayboeck (125 m) i Roman Koudelka (123,5 m), zrobił to za to Anders Fannemel (129 m). Jeszcze lepiej spisał się największy faworyt konkursu. Severin Freund - bo o nim mowa - doleciał do 134 metra (wiatr 1,27 m/s). Po dodaniu świetnych not za styl Niemiec prowadził z przewagą niespełna pięciu punktów nad Bardalem.

Podopieczny Wernera Schustera pozostał na szczycie do końca serii - tylko 125 metrów uzyskał Stefan Kraft, natomiast Peter Prevc lądował daleko (134 m), ale otrzymał niskie noty za styl i odjęto mu sporo punktów za bardzo sprzyjające warunki. Słoweniec był więc czwarty, a Austriak - piąty.

Wyniki po I serii
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Severin Freund
Niemcy
134.0
131.0
2
Anders Bardal
Norwegia
131.5
126.2
3
Gregor Schlierenzauer
Austria
128.0
122.9
4
Peter Prevc
Słowenia
134.0
121.7
5
Stefan Kraft
Austria
125.0
120.6
6
Anders Fannemel
Norwegia
129.0
119.7
7
Noriaki Kasai
Japonia
129.5
119.2
8
Rune Velta
Norwegia
126.5
118.1
9
Michael Hayboeck
Austria
125.0
114.1
10
Piotr Żyła
Polska
123.0
113.6
11
Roman Koudelka
Czechy
123.5
113.4
12
Kamil Stoch
Polska
125.0
112.2
13
Richard Freitag
Niemcy
124.0
111.7
14
Simon Ammann
Szwajcaria
125.0
111.3
15
Markus Eisenbichler
Niemcy
122.5
110.1
16
Klemens Murańka
Polska
123.0
109.8
17
Taku Takeuchi
Japonia
121.0
107.7
18
Gregor Deschwanden
Szwajcaria
122.5
107.4
19
Jan Matura
Czechy
122.5
107.1
20
Daiki Ito
Japonia
119.0
106.0
21
Junshiro Kobayashi
Japonia
119.0
101.2
22
Janne Ahonen
Finlandia
118.5
100.1
23
Johann Andre Forfang
Norwegia
118.0
97.7
24
Denis Kornilov
Rosja
116.0
97.1
25
Jernej Damjan
Słowenia
116.5
97.0
26
Dawid Kubacki
Polska
115.5
95.1
27
Dimitry Vassiliev
Rosja
115.5
94.8
28
Nejc Dezman
Słowenia
116.5
94.6
29
Killian Peier
Szwajcaria
117.0
93.3
30
Jarkko Määttä
Finlandia
114.5
93.2
31
Mikhail Maksimochkin
Rosja
115.0
93.1
32
Manuel Poppinger
Austria
115.5
91.1
33
Jakub Janda
Czechy
112.0
90.8
34
Vincent Descombes Sevoie
Francja
113.0
88.0
35
Evgeniy Klimov
Rosja
112.5
86.7
36
Davide Bresadola
Włochy
112.5
86.1
37
Matjaz Pungertar
Słowenia
110.5
85.3
38
Seou Choi
Korea Pd.
110.0
83.2
39
Lauri Asikainen
Finlandia
109.5
82.4
40
Aleksander Zniszczoł
Polska
110.0
80.6
41
Ronan Lamy Chappuis
Francja
108.0
79.3
42
Sebastian Colloredo
Włochy
108.5
77.2
43
Harri Olli
Finlandia
107.0
77.0
44
Luca Egloff
Szwajcaria
105.0
75.3
45
Sabirzhan Muminov
Kazachstan
105.0
73.6
46
Michael Glasder
USA
102.5
68.3
47
Vladimir Zografski
Bułgaria
103.5
66.2
48
Martti Nomme
Estonia
96.0
57.6
49
Federico Cecon
Włochy
96.5
57.5
50
Andreas Wellinger
Niemcy
DNS
DNS

Przed drugą serią długość rozbiegu nie zmieniła się - z osiemnastej belki startowej daleko poleciał (dodajmy, że przy mocnym wietrze - 1,58 m/s) Jarkko Määttä. Dzięki tej próbie Fin awansował nieco w klasyfikacji - słabsze rezultaty uzyskiwali bowiem Killian Peier (108,5 m) i Nejc Dezman (120 m).

Wkrótce lepiej spisał się Dimitrij Wasiliew (125 m), który wyszedł na prowadzenie. Pierwszego miejsca Rosjaninowi nie odebrał Dawid Kubacki - Polak uzyskał taką samą odległość jak w pierwszej rundzie (115,5 m) i plasował się na miejscu czwartym. Za Wasiliewem plasowali się także Jernej Damjan (121 m) i Dienis Korniłow (117,5 m).

Rosjanina na czele zmienił Johann Andre Forfang (127 m), a kolejnym liderem został Junshiro Kobayashi, którego wiatr (1,35 m/s) poniósł na odległość 130 metrów - wtedy sędziowie podjęli decyzję o skróceniu rozbiegu do bramki siedemnastej.

Japończyk utrzymywał się na czele bardzo długo - za nim plasowali się Daiki Ito (111 m), Jan Matura (120 m), Gregor Deschwanden (121,5 m), Taku Takeuchi (109,5 m) i - niestety - Klemens Murańka (113,5 m). Tym zawodnikom nie sprzyjały warunki, czego nie można powiedzieć o Markusie Eisenbichlerze - 127,5 metra (wiatr 1,58 m/s) dało Niemcowi pierwsze miejsce.

Sporo punktów za korzystne warunki odjęto także Simonowi Ammannowi - Szwajcar jednak nie potrafił przełożyć teoretycznie sprzyjającego wiatru na odległość. 114 metrów dawało mu w tym momencie dopiero dziesiątą lokatę. Nie zachwycił także Richard Freitag (120,5 m - wiatr 1,29 m/s).

Liczyliśmy, że tym razem lepiej pójdzie Kamilowi Stochowi. Wiatr był coraz mocniejszy, a Polak musiał chwilę poczekać na możliwość oddania skoku. Gdy za drugim razem usiadł na belce, otrzymał zielone światło. Po skoku na odległość 124,5 metra (wiatr 1,48 m/s) już oficjalnie wiedzieliśmy, że tytułu z Val di Fiemme nie obroni - przegrywał z Eisenbichlerem.

Stochowi nie udało się wyjść na prowadzenie, dokonał tego za to Roman Koudelka (124,5 m przy słabszym wietrze - 0,76 m/s). My mieliśmy nadzieję, że po krótkiej przerwie technicznej nastąpi kolejna zmiana na czele - oczekiwaliśmy bowiem na start dziesiątego na półmetku Piotra Żyły.

Co zrobił wiślanin? W kiepskich warunkach (tylko 0,26 m/s) oddał przeciętny skok - 121,5 metra z niskimi notami za styl wystarczyło na drugie miejsce. Lokata w czołowej dziesiątce została jednak zachowana, bowiem po chwili Michael Hayboeck skoczył na odległość 119,5 metra (Austriak był szósty).

Koudelka musiał opuścić miejsce przeznaczone dla lidera zawodów po skoku Rune Velty. Dwukrotny zdobywca medali z ostatniego weekendu poleciał na odległość 128,5 metra (wiatr 1,11 m/s) i był na czele. Poprawienie lokaty w stosunku do tej zajmowanej na półmetku zapewnili mu Noriaki Kasai (119,5 m - piąty), Anders Fannemel (127 m - drugi), Stefan Kraft (125,5 m - drugi) i Peter Prevc (125,5 m - również drugi).

Velta był już o krok od medalu - na górze pozostało już tylko trzech zawodników. Jednak to nie Norweg cieszył się z podium po skoku Gregora Schlierenzauera - Austriak lądował na 130 metrze (wiatr 1,56 m/s) i objął prowadzenie, poprawiając samopoczucie Heinzowi Kuttinowi.

Bez medalu zawody zakończył za to Anders Bardal - 122 metry oznaczały, że oddał podium swojemu koledze z ekipy - Rune Velcie.

Losy złota były w rękach Severina Freunda. Niemiec nie pozostawił wątpliwości - niesamowity skok na odległość 135,5 metra (rekord obiektu!) we wspaniałym stylu (dwie "dwudziestki"!) dał mu złoty medal. Drugi Gregor Schlierenzauer stracił do niego ponad dwadzieścia punktów!

Wyniki końcowe
 
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Severin Freund
Niemcy
134.0
135.5
268.7
2
Gregor Schlierenzauer
Austria
128.0
130.0
246.4
3
Rune Velta
Norwegia
126.5
128.5
242.9
4
Peter Prevc
Słowenia
134.0
125.5
241.8
5
Stefan Kraft
Austria
125.0
125.5
237.7
6
Anders Bardal
Norwegia
131.5
122.0
236.5
7
Anders Fannemel
Norwegia
129.0
127.0
233.9
8
Roman Koudelka
Czechy
123.5
124.5
233.6
9
Piotr Żyła
Polska
123.0
121.5
229.8
10
Markus Eisenbichler
Niemcy
122.5
127.5
227.9
11
Noriaki Kasai
Japonia
129.5
119.5
227.3
12
Kamil Stoch
Polska
125.0
124.5
225.0
13
Junshiro Kobayashi
Japonia
119.0
130.0
222.7
14
Michael Hayboeck
Austria
125.0
119.5
221.0
15
Richard Freitag
Niemcy
124.0
120.5
219.0
16
Jan Matura
Czechy
122.5
120.0
215.3
17
Gregor Deschwanden
Szwajcaria
122.5
121.5
214.1
18
Johann Andre Forfang
Norwegia
118.0
127.0
209.7
19
Janne Ahonen
Finlandia
118.5
122.5
206.5
20
Klemens Murańka
Polska
123.0
113.5
205.6
21
Dimitry Vassiliev
Rosja
115.5
125.0
204.5
22
Jarkko Määttä
Finlandia
114.5
125.5
201.6
23
Simon Ammann
Szwajcaria
125.0
114.0
199.5
24
Taku Takeuchi
Japonia
121.0
109.5
197.7
25
Jernej Damjan
Słowenia
116.5
121.0
197.5
26
Nejc Dezman
Słowenia
116.5
120.0
197.2
27
Denis Kornilov
Rosja
116.0
117.5
193.7
28
Daiki Ito
Japonia
119.0
111.0
192.1
29
Dawid Kubacki
Polska
115.5
115.5
188.7
30
Killian Peier
Szwajcaria
117.0
108.5
172.4
31
Mikhail Maksimochkin
Rosja
115.0
 
93.1
32
Manuel Poppinger
Austria
115.5
 
91.1
33
Jakub Janda
Czechy
112.0
 
90.8
34
Vincent Descombes Sevoie
Francja
113.0
 
88.0
35
Evgeniy Klimov
Rosja
112.5
 
86.7
36
Davide Bresadola
Włochy
112.5
 
86.1
37
Matjaz Pungertar
Słowenia
110.5
 
85.3
38
Seou Choi
Korea Pd.
110.0
 
83.2
39
Lauri Asikainen
Finlandia
109.5
 
82.4
40
Aleksander Zniszczoł
Polska
110.0
 
80.6
41
Ronan Lamy Chappuis
Francja
108.0
 
79.3
42
Sebastian Colloredo
Włochy
108.5
 
77.2
43
Harri Olli
Finlandia
107.0
 
77.0
44
Luca Egloff
Szwajcaria
105.0
 
75.3
45
Sabirzhan Muminov
Kazachstan
105.0
 
73.6
46
Michael Glasder
USA
102.5
 
68.3
47
Vladimir Zografski
Bułgaria
103.5
 
66.2
48
Martti Nomme
Estonia
96.0
 
57.6
49
Federico Cecon
Włochy
96.5
 
57.5
50
Andreas Wellinger
Niemcy
DNS
 
DNS

tabela medalowa skoków na MŚ Falun 2015 »