Ammann: Nie będę przesadzał, nie czuję presji
Opublikowano: 19 lutego 2015, 08:43
Walka o powrót zakończyła się sukcesem - czterokrotny mistrz olimpijski Simon Ammann powalczy wraz z innymi zawodnikami o medale mistrzostw świata.
- Musieliśmy wykorzystać każdy dzień, każdą minutę, abym mógł pojawić się w Szwecji. Plan był bardzo wymagający i do soboty nadal taki będzie. Jeżeli nie będę czuł się wystarczająco dobrze, nie będę przesadzał. Jeżeli mi nie będzie szło, wtedy zatrzymam się i będę jedynie przyglądał się rywalizacji - powiedział szczerze Ammann.
33-letni Szwajcar spędził poprzednie dwa tygodnie w Oberstdorfie, gdzie trenował na skoczni normalnej.
- Zaczęliśmy od małych kroczków, od lekkiego treningu. Pierwsze skoki po upadku były sporym wyzwaniem - przyznał Ammann.
Czterokrotny mistrz olimpijski nie chce opowiadać w mediach o przebiegu leczenia po upadku. Podczas konkursu w Bischofshofen upadł i doznał silnego wstrząśnienia mózgu. W Szwecji nie zamierza stawiać sobie wysoko poprzeczki...
- Nie mam specjalnych celów. Nie jestem pod presją - dodał Ammann.
Głównym problemem 33-letniego skoczka jest lądowanie - podczas tegorocznej edycji Turnieju Czterech Skoczni dwa razy zaliczył upadek - w Bischofshofen i w Oberstdorfie.
- Nadal mam problemy z telemarkiem i utrzymaniem równowagi w obu nartach - dodał Ammann.
W Falun Ammann nie zamierza startować we wszystkich seriach treningowych. W czwartek Szwajcar pojawi się tylko na jednym treningu.
- Mam nadzieję, że treningi w Falun pomogą mi dojść do dobrej dyspozycji. Nie mam obecnie porównania z innymi zawodnikami. Niemniej jestem szczęśliwy, że mogę skakać - wyjaśnił Ammann.
- Jeżeli Simi czułby się niewystarczająco dobrze, aby startować na mistrzostwach, to zapewniam, że by go tu nie było. On jest silnym zawodnikiem, zamierza udowodnić, że może już skakać - powiedział trener Szwajcarów Martin Künzle. - Nie będę mówił, że zdobędziemy medal, bo to trochę utopia. Ale z drugiej strony: mimo że teoretycznie nie ma większych szans na medal, to jest nadal Simon - nikt nie wie, co się wydarzy, gdy oddaje skok - zakończył optymistycznie Künzle.
Autor: Aleksandra Kruc
Źródło: Krone.at
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (3)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
SlowenskaMafia1
19.02.2015, 21:00
w 2002 (powtórka z rozrywki) - fajnie by było.
Polonus
19.02.2015, 11:40
Jedyna jego szansa to "środki specjalne". Bez nich leży. Ale Ammann bez "środków specjalnych" to sytuacja niezwykle rzadka. Przy czym tym razem może mieć to akurat miejsce. Bo same "środki specjalne" nie wystarczą. Trzeba jeszcze jako takiej formy. A z tym to nie wiadomo jak u niego obecnie jest.
Garry6
19.02.2015, 11:38
"Nadal mam problemy z telemarkiem i utrzymaniem równowagi..." - czyli wszystko w normie:)
Byłoby całkiem zabawnie gdyby znów odstawił taki numer jak na olimpiadzie.