Na dwa tygodnie przed mistrzostwami świata w Falun trener Heinz Kuttin nie ma beztroskiego życia. Oprócz Stefana Krafta żaden z jego asów nie prezentuje dobrej dyspozycji.
W wysokiej formie pozostaje jedynie lider Pucharu Świata. Niezawodny dotychczas Michael Hayboeck w Willingen spisywał się znacznie poniżej oczekiwań. Gregor Schlierenzauer cały czas poszukuje dawnego błysku. Mimo to Heinz Kuttin nie zauważa większych powodów do zmartwień.

- To nie jest beznadziejna sytuacja, która by mi nie dała spać w nocy. Musimy jednak oczywiście być czujni - powiedział szkoleniowiec. - Przepuściliśmy wiele punktów, to akurat jest zbyt denerwujące.

U swoich skoczków Kuttin obserwuje przede wszystkim zmęczenie psychiczne. Austriacy wyraźnie pokazują, iż po Turnieju Czterech Skoczni przyszła znaczna obniżka formy. Zawodnicy nie mieli jednak zbyt wielu czasu na odpoczynek. Były trener reprezentacji Polski przyznaje, że punkty, które przeszły podopiecznym Heinza Kuttina obok nosa, można łatwo odrobić.

- Każda skocznia jest inna, więc i każde zawody są inne - dodał szkoleniowiec.

Trener reprezentacji Austrii nie chce wypowiadać się na temat składu kadry na mistrzostwa świata. Dopiero po weekendzie w Niemczech lub podczas generalnej próby w Vikersund zapadnie decyzja, kto otrzyma powołanie do Falun. Pewni miejsca w składzie mogą być Stefan Kraft, Michael Hayboeck oraz Gregor Schlierenzauer. Pozostałe dwa nazwiska są wciąż nieznane - inni zawodnicy nie spisują się najlepiej. Podczas zawodów w Willingen czterech podopiecznych Kuttina plasowało się na miejscach od 18. do 35. Przed podróżą do Niemiec Kuttin obserwował jeszcze trening Schlierenzauera w Ramsau. Wiemy też, że w dzisiejszych kwalifikacjach nie wystąpi Michael Hayboeck.

- Michi jest po prostu zmęczony psychicznie i dlatego popełnia błędy. Cały tydzień odpoczywał. Jestem pewien, że na zawody będzie wypoczęty - przyznał.

Obok Gregora Schlierenzauera, Stefana Krafta i Michaela Hayboecka szansę w Titisee-Neustadt otrzyma Thomas Diethart, który - podobnie jak Andreas Kofler - nie sprawia w trwającym sezonie pozytywnego wrażenia. Do kadry na konkursy w Niemczech dołączą również Manuel Fettner oraz Manuel Poppinger.

- Ten weekend będzie bardzo intensywny. W piątek oficjalny trening oraz kwalifikacje; w sobotę i niedzielę - dwa indywidualne konkursy. Z niecierpliwością czekam na zawody. Czuję, że mogę skakać daleko! Mam nadzieję, że ten weekend będzie dla mnie krokiem do przodu. Nawet już nie chodzi o lepszą lokatę, ale o to, abym poczuł, że wszystko idzie z zgodnie z planem i realizuję swój cel - przyznał Schlierenzauer.