Anders Jacobsen należy do grona zawodników, którzy lubią testować nowe rozwiązania. Przed ZIO w Soczi modyfikował swoje wiązania, na początku tego roku cały świat skoków narciarskich przyglądał się jego rękawom, a teraz Norweg ponownie wprowadza zmiany w wiązaniach.
Podczas minionego weekendu w Willingen Jacobsen nie był najlepszym z Norwegów, również jego technika pozostawiała nieco do życzenia. Różnice między nim a Rune Veltą czy Andersem Fannemelem były znaczące, jednak już dwa dni później to Jacobsen triumfował w mistrzostwach kraju. Jak sugerują norweskie media i sam zawodnik, pewien wpływ na to miały zastosowane nowe rozwiązania.

- Od Willingen wprowadziłem kilka zmian. Co - to moja tajemnica - ale przenieśliśmy ciężar trochę bardziej do przodu. Dzięki temu lepiej pracują narty i mogę dalej lecieć. To nie mogło przyjść w lepszym czasie niż przed zawodami na dużej skoczni w ten weekend i na mamuciej w kolejny - mówił tajemniczo po konkursie w Oslo Jacobsen.

Od dłuższego czasu Alexander Stöckl próbował przekonać Andersa Jacobsena, aby ten wydłużył linki łączące buty z nartami. Udało się to dopiero przed rozgrywanymi na Holmenkollen mistrzostwami Norwegii, zakończonymi triumfem skoczka z Hønefoss.

- W końcu mnie posłuchał - miał powiedzieć zadowolony z występu swojego podopiecznego we wtorek Stöckl.

Wcześniej tego samego dnia Jacobsen otrzymał od sztabu szkoleniowego wiadomość, dotyczącą wprowadzanych modyfikacji. Dłuższe linki oznaczają, że skoczek może bardziej wychylić się do przodu i tym samym przenieść ciężar:

- Trenerzy w południe spotkali się i zdecydowali, że powinienem mieć większy ciężar nad nartami. Oznacza to również, że ramiona powinny być bardziej w tyle - wyjaśniał pewne różnice skoczek.

Czy te modyfikacje wpłyną pozytywnie na wyniki uzyskiwane przez Andersa Jacobsena? Pierwszą szansą, aby się o tym przekonać, będą zawody Pucharu Świata w Titisee-Neustadt. Nieprzypadkowe zdaje się wprowadzanie tego typu "nowinek" na dwa tygodnie przed najważniejszą imprezą tego sezonu - mistrzostwami świata w Falun. "Wyścig zbrojeń" w pełni.