Stoch: Popełniam błędy, ale jestem w dobrej formie
Opublikowano: 1 lutego 2015, 19:44
Po piątkowym zwycięstwie dzisiejsza siódma lokata Kamila Stocha może wydawać się porażką. Polak przyznaje, że popełnia błędy, jednak ze spokojem patrzy na swoją formę w kontekście mistrzostw świata...
W piątek zwycięstwo, wczoraj dyskwalifikacja - czy ta huśtawka nastrojów nie przeszkodziła Kamilowi Stochowi w oddawaniu dobrych skoków w niedzielę?
- Nie musiałem niczego udowadniać. Starałem się dziś skakać normalnie, ale nie miałem tyle szczęścia co w piątek. Poza tym nie ustrzegłem się błędów, w moich skokach zabrakło swobody. Były trochę spóźnione, przez co odbicie nie było takie płynne i brakowało energii - przyznał Polak.
W pierwszej serii Stoch poleciał na odległość 143,5 metra - był szósty. W finale nie lądował już tak daleko (136,5 m), przez co spadł na siódme miejsce.
- Tor nie był tak szybki jak w pierwszej serii. W połowie rozbiegu poczułem lekkie przytrzymanie i straciłem trochę równowagę - tłumaczył. - Mimo to oddałem solidny skok.
Polak nie martwi się jednak o swoją dyspozycję w kontekście przygotowań do zbliżających się mistrzostw świata w Falun.
- Jestem na dobrym poziomie, w dobrej formie. Teraz w spokoju będę realizował swój plan. Do Titisee-Neustadt pojadę z dużą pewnością siebie - zakończył.
Autor: Andrzej Mysiak
Źródło: Eurosport.onet.pl
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (6)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Tadeusiek
02.02.2015, 03:31
Gdy zawodnicy zaczynają latać już na płaskie miejsce a sędziowie nie zmieniają belki startowej -nie ma sensu się wysilać ,gdyż upadek no i koniec kariery jest jak w banku.Gdy uda się jakiemuś skoczkowi z początku listy skoczyć bardzo daleko i wymuszone jest obniżenie belki do poziomu w którym nie można wykonać dalekiego skoku_ Kamil wtedy skoczy daleko .KAMIL SKACZE MĄDRZE I TAK TRZYMAĆ.Jeżeli chcemy by Kamil skakał daleko i długo.Zaufajmy Kamilowi.Reszcie Polskich zawodników nie potrzebny jest dodatkowy trening ,Łukaszek jest perfekcjonistą ,Skoczkom potrzebny jest dobry szpital psychiatryk ,albo lekarz z tego szpitala .
Garry6
02.02.2015, 01:09
Kamil jest zdecydowanie w gazie, brak kilku szlifów. Podobna sytuacja była przed rokiem, każdy chyba wie jak to się skończyło. Poza tym, jest już skoczkiem kompletnym, dojrzałym i znającym smak zwycięstwa. Myślę, że w Falun zobaczymy szczyt jego możliwości, a później kilka pięknych triumfów. Dobrze jeśli odpuści jeszcze Vikersund, mamut tuż przed skocznią normalną nie koniecznie jest dobrym pomysłem. Na szczęście nasz czempion z Zębu ma ten komfort, że nie musi się przejmować Pucherem Świata. Coś czuję, że Kamil znów zabierze rywalom złote krążki:)
kibic2
01.02.2015, 23:34
kibic
marny trolling
Amelia
01.02.2015, 20:20
Jest w formie. Nawet ci z najwyższej półki popełniają błędy (tak jak Piter w drugim skoku :D)
kibic
01.02.2015, 19:58
.....oszust
arsenalfclondyn
01.02.2015, 19:51
Jesteś mistrzem