Fairall wraca do USA, kolejne optymistyczne wieści
Opublikowano: 27 stycznia 2015, 12:08
Mijają już trzy tygodnie od feralnego upadku Nicka Fairalla w kwalifikacjach w Bischofshofen. Amerykanin, który doznał poważnego urazu kręgosłupa, w końcu opuści austriacką klinikę i powróci do ojczyzny.
Fairall po upadku został przetransportowany do kliniki w Schwarzach, gdzie przeszedł operację i przebywał do teraz. Media spekulowały, że skoczek może pozostać sparaliżowany do końca życia, jednak napływające z Austrii informacje są optymistyczne. Nieco ponad tydzień temu donosiliśmy, że skoczkowi powoli wraca czucie w nogach. Teraz kolejne informacje o stanie zdrowia swojego podopiecznego przekazał Bine Norčič.
- Jego mięśnie ud reagują, może je trochę napinać. Lekarze twierdzą, że czucie może wracać nawet przez kilka miesięcy. Na razie może normalnie siedzieć na wózku, a także przebywać na zewnątrz. Najważniejsze, że z kręgosłupem nie ma więcej problemów. Dzisiaj Nick wyruszy do USA - gdzie będzie kontynuował rehabilitację w renomowanej klinice w New Jersey - poinformował szkoleniowiec Amerykanów.
Środowisko skoków narciarskich okazało duże wsparcie dla Nicka Fairalla. Niemieccy skoczkowie przekazali swój czek za wygraną w konkursie drużynowym w Zakopanem na leczenie amerykańskiego zawodnika. Podobnie uczynił Kamil Stoch po triumfie w konkursie indywidualnym. Wojciech Fortuna wyraził gotowość do sprzedaży swojego medalu olimpijskiego, również sponsorzy związani ze skokami - np. OMV - przekazali pieniądze na leczenie Fairalla. W najbliższy weekend podczas PŚ w Willingen Niemiecki Związek Narciarski przeprowadzi zbiórkę pieniędzy na rzecz skoczka.
- Od mojego upadku, w którym doznałem kontuzji kręgosłupa, minęły już trzy tygodnie. W tym czasie było wiele wzlotów i upadków, a wiem, że to dopiero początek. Bez względu na to jestem ekstremalnie wdzięczny, że nie doznałem żadnej kontuzji głowy i że mam pełnię władz umysłowych. W ostatnich tygodniach miałem wiele chwil radości z moją rodziną i pielęgniarkami - oni uczynili to wszystko dużo łatwiejszym i przyjemniejszym. To będzie długi powrót do zdrowia; jednak wiem, że mam wspaniałą grupę wsparcia i silny umysł, aby iść naprzód - aż do pełnego powrotu do zdrowia. Nie mogę nawet spróbować powiedzieć, jak bardzo jestem wdzięczny za całą miłość i wsparcie, jakie otrzymałem od rodziny, przyjaciół i niezwykle hojnej społeczności skoków narciarskich. Bardzo Wam dziękuję - to sprawia, że łzy napływają do moich oczu, a siła do serca - napisał na swoim profilu Nick Fairall.
Autor: Martyna Szydłowska
Źródło: Siol.net
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (4)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
madzia
28.01.2015, 00:21
Piękny gest ze strony skoczków ;)
xxx
27.01.2015, 20:02
szkoda, że nikt nie pomyślał o Levkinie, który chyba jest w jeszcze gorszej sytuacji...
Bzyczek
27.01.2015, 16:57
Takiej solidarności wśród zawodników mogą pozazdrościć inne dyscypliny .
To chyba najbardziej przyjazne towarzystwo sportu.
kama
27.01.2015, 16:02
Dużo zdrowia!