Przełom w kanadyjskich skokach?
Opublikowano: 27 stycznia 2015, 10:51
Taylor Henrich, stając na najniższym stopniu podium konkursu Pucharu Świata w Oberstdorfie, zapisała się na kartach historii kanadyjskich skoków.
Dziewiętnastolatka jako pierwsza Kanadyjka wywalczyła miejsce w pierwszej trójce podczas zawodów najwyższej rangi. Tym samym dała dowód temu, że kanadyjskie skoki narciarskie w pełni zasługują na wsparcie finansowe ze strony władz swojego kraju. Sytuacja finansowa reprezentantów Kraju Klonowego Liścia jest, delikatnie ujmując, bardzo zła - z jej powodu najlepszy ze skoczków narciarskich MacKenzie Boyd-Clowes zawiesił swoją karierę.
Kanadyjskie skoki funkcjonują jedynie dzięki prywatnym środkom, a Henrich i jej koleżanki, aby móc rywalizować, podejmują się pracy tymczasowej. Być może świetna postawa Henrich wpłynie na zmianę sytuacji kanadyjskich skoków. Sama dziewiętnastolatka była bardzo zadowolona ze swojego wyniku:
- Byłam bardzo podekscytowana, widząc tam swoje nazwisko. Bardzo chciałam stanąć na podium i nie mogłabym prosić o lepszy dzień, by tego dokonać. Kiedy otrzymywałam nagrodę, to było zdecydowanie surrealistyczne uczucie, ale teraz mogę się zrelaksować i wrócić do rzeczywistości - mówiła po konkursie Henrich.
Po raz ostatni reprezentant Kanady wywalczył miejsce na podium w Pucharze Świata trzydzieści lat temu - wówczas dokonał tego Horst Bulau.
- Taylor przez większość lata była wyłączona, więc powrót do formy nie był łatwy. Nie było tak dobrze aż do zeszłego tygodnia w Szwecji, kiedy zdecydowałem się zmienić jej technikę. Jest silną dziewczyną i chciałem, żeby miała wyższą parabolę w pierwszej części lotu - od tego momentu to zaskoczyło - powiedział szkoleniowiec Kanadyjki Gregor Linsig.
Henrich przyznaje, że zmiana techniki dodała jej więcej pewności siebie, dodatkowo na jej korzyść wpłynął również obiekt w Oberstdorfie:
- Profil skoczni jest podobny do tej w Soczi, więc czułam się bardzo komfortowo - przyznała Kanadyjka.
Cała drużyna cieszy się z wyniku Henrich. Przed nimi kolejne zawody - tym razem w Hinzenbach, a za niespełna miesiąc - mistrzostwa świata w Falun.
- Mam nadzieję, że ten wynik otworzy oczy osobom spoza naszej dyscypliny - pokaże, że jesteśmy konkurencyjni i zawsze byliśmy - powiedział Linsig, który poprowadził Alexandrę Pretorius i Atsuko Tanakę do miejsc na podium w Letniej Grand Prix w 2013 roku. Jednak Puchar Świata to coś znacznie większego:
- Byliśmy bardzo blisko wiele razy. W końcu nasza mała wspólnota skoków narciarskich może odetchnąć - wyznał Linsig.
Przewodniczący Ski Jumping Canada Tom Reid już rozpoczął wymianę maili z szefem sportów zimowych w kanadyjskiej organizacji Own the Podium (kanadyjska organizacja non-profit, zajmująca się pozyskiwaniem środków dla poszczególnych federacji i dyscyplin od rządu, firm oraz innych partnerów; wiosną 2014 roku skoki zostały wyłączone z programu tej organizacji). Dzięki zdobytemu miejscu na podium skoki zyskają prawo do zaprezentowania się na wiosennej sesji - to, czy otrzymają wsparcie na sezon 2015/2016, jest kwestią otwartą, ale z pewnością jest to ważny pierwszy krok.
- Co to znaczy dla kanadyjskich skoków narciarskich? To zastrzyk czegoś wspaniałego na drodze naszego zespołu - powiedział Reid. - Teraz na treningi ośmiu zawodników i trenerów mamy 100 000 dolarów rocznie, wszystko pochodzi od sponsorów. I mamy trzecie miejsce w Pucharze Świata. Wyobraźcie sobie tylko, co moglibyśmy zrobić z kwotą większą niż taka, którą inni wydają na samochód.
Autor: Martyna Szydłowska
Źródło: Calgary Herald
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (4)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
jakubek
28.01.2015, 21:11
Taylor Henrich, stając na najniższym stopniu podium konkursu Pucharu Świata w Oberstdorfie, zapisała się na kartach historii kanadyjskich skoków.
Witkowski
27.01.2015, 20:39
@jakubek
Bulau i Collins to kobiety...?
eyon
27.01.2015, 19:13
FIS powinien sie bardziej zainteresowac skokami w innych panstwach niz: Polska, Austria, Norwegia, Niemcy, Czechy, Słowenia, Rosja i Japonia ponieważ te państwa są już dawno samowystarczalne a inne Francja, Kanada, Estonia, Szwecja, Włochy mimo że mają zawodników to czegoś im brakuje zawsze
jakubek
27.01.2015, 19:03
jak to historyczny sukces skoków kanadyjskich w tej kategorii(PŚ), przeciez Horst Bulou ma 13 zwyciestw i Steven Collins jedno w PŚ