Koudelka: Nie liczyłem się z tym, że Prevc i Stoch zepsują
Opublikowano: 25 stycznia 2015, 14:14
Weekend w Sapporo był dla Romana Koudelki bardzo udany. W pierwszym konkursie Czech stanął na najniższym stopniu podium, w drugim nie dał szans rywalom i sięgnął po swoje czwarte zwycięstwo w karierze.
Z czterema triumfami w konkursach Pucharu Świata Koudelka pnie się w górę na liście czeskich skoczków, którzy odnosili zwycięstwa w tych najważniejszych zawodach - obecnie wyprzedają go jedynie Jakub Janda z sześcioma wygranymi i czeski rekordzista Pavel Ploc z dziesięcioma. Dogonienie tego pierwszego wydaje się realne do osiągnięcia nawet w tym sezonie:
- To byłoby miłe. Zwycięstwo w każdym konkursie jest czymś niesamowitym. To uczucie towarzyszące wygranej nigdy mi się nie znudzi. Cieszę się również, że ze zdrowiem jest w porządku. Jeśli do końca sezonu wywalczyłbym jeszcze dwa czy trzy zwycięstwa, byłoby super. Światowa czołówka jest bardzo wyrównana, stałe plasowanie się w pierwszej dziesiątce jest wielkim sukcesem - przyznał Czech.
Wyniki osiągnięte w Sapporo to dla Koudelki z pewnością dodatkowa motywacja - tym bardziej, że od przedświątecznych zawodów w Engelbergu nie udało mu się stanąć na podium:
- Przede wszystkim cieszę się, że skoki się ustabilizowały. Pokazałem, że mogę rywalizować z najlepszymi, czego brakowało mi w poprzednich konkursach. Pierwsza runda wyszła wybornie. Warunki nie były takie, jakich bym chciał, ale nie odstawałem od najlepszych. Było nas pięciu, którzy odskoczyli reszcie, a różnice między nami były minimalne. Drugi skok mi tak nie wyszedł, ale warunki sprzyjały. Zaskakujące było to, że ostatni zaczęli skakać, ale ostatecznie to ja zająłem pierwsze miejsce.
Po swoim drugim skoku na odległość 133 metrów Koudelka z dołu obserwował próby swoich rywali:
- Po skoku widziałem, że mam dość dużą przewagę nad Kraftem. To mnie zaskoczyło. Potem skoczył Fannemel, po cichu trochę liczyłem na to, że może zepsuć. Ale, że zepsują Prevc i Stoch - z tym się nie liczyłem. Potem wybuchła wielka radość. Miałem nadzieję, że jeśli mi się powiedzie, znowu będę na podium, ale że ponownie stanę na najwyższym stopniu? Tego się nie spodziewałem.
W ostatnim czasie wiele mówiło się o brakującym szczęściu - zdaniem Czecha jemu również go brakowało w poprzednich konkursach:
- Tak bym właśnie powiedział. W Polsce i na Turnieju Czterech Skoczni miałem raczej gorsze warunki niż średnie, trochę mnie to denerwowało. Ale powiedziałem sobie, że pewnego dnia to musi się odwrócić. Mam nadzieję, że na mistrzostwach świata los mi będzie sprzyjać.
Wyprawy do Japonii często kończą się przywożeniem różnych "pamiątek" z Kraju Kwitnącej Wiśni. Co zakupi zwycięzca drugiego konkursu?
- Już wróciłem z miasta. Kupiłem sobie rękawiczki golfowe i kurtkę do golfa. Sprawiłem sobie trochę radości. Ale teraz nie mam zamiaru iść już do miasta, bo bym po prostu się zgubił (śmiech). Japonia jest ładna, ale to mi wystarczy - żartował Koudelka.
Autor: Martyna Szydłowska
Źródło: Blesk
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (9)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Lestek
25.01.2015, 21:21
@PN Przeleciałem pobieżnie przez sezony i znalazłem tylko jedną taką sytuację, choć Słowianie nie zajęli całego podium... W lutym 1985 na Czertaku wygrał Norweg Fidjestoel przed drugim Jugosłowianinem Tepeszem i trzecimi Czechosłowakiem Parmą, swym rodakiem Pedersenem i naszym Tadeuszem Fijasem. Chyba nigdy poza tą sytuacją nie było pięciu na podium i to na mamucie...
PN
25.01.2015, 19:19
@CeZAR
Dzięki za info :) Czyli 3 Słowian z 2 krajów już było. Teraz trzeba sprawdzić czy obecny wynik (3 różne kraje słowiańskie) ma jakiś precedens. Jeśli nie, to warto to odnotować :)
Martyna
25.01.2015, 15:32
@Kamil większość nacji bałkańskich to Słowianie i kwestia słowiańskości Słoweńców jest bezsprzeczna :) ale swoją drogą miło by było żeby taki słowiański skład podium był jak najczęściej!
nick
25.01.2015, 15:19
Słoweńcy to Słowianie ;)
Drabi
25.01.2015, 15:08
@CeZAR
Stoch i Małysz raczej pochodzą z tego samego kraju. Tak mi się wydaje przynajmniej.
CeZAR
25.01.2015, 15:05
PN@
Planica 2011 - 1.Stoch 2.Kranjec 3.Małysz :)
Kamil
25.01.2015, 15:03
@PN
Słowenia to raczej kraj bałkański, a nie słowiański. Chyba ci się pomyło ze Słowacją :)
Mala_Mi
25.01.2015, 14:35
PN ja bym nie miała nic przeciwko, aby takich było, jak najwięcej - szczególnie w tym gronie ;)
PN
25.01.2015, 14:21
Ciekawe czy to pierwsze w historii PŚ podium z trzema zawodnikami z różnych krajów słowiańskich? (Tak, wiem że w zeszłym roku w Sapporo na podium było 3 Słoweńców).