Koudelka: Na moje szczęście Hayboeck miał pecha
Opublikowano: 24 stycznia 2015, 18:39
Początek sezonu był dla Romana Koudelki wyśmienity. Jednak od zwycięstwa w Engelbergu aż do dzisiejszego konkursu w Sapporo musiał czekać na kolejne miejsce na podium.
Zdaniem Koudelki trzecie miejsce w pierwszym konkursie w Sapporo jest bardzo cenne - dlaczego?
- Po pierwsze: to była strasznie długa droga. Cieszę się, gdy wskakuję na podium. Z Richardem Schallertem powiedzieliśmy sobie, że te zawody traktujemy jako trening i skupiamy się na kolejnych konkursach w Willingen i Titisee-Neustadt. Nie będę zaprzeczał - nie oczekiwałem tutaj takiego wyniku. Zaskoczyło mnie to, jak się potoczyło. Może tego potrzebowałem. Zacząłem od niechcenia, a przyszło podium. Super! - powiedział Koudelka.
W pierwszej próbie czeski skoczek uzyskał 127,5 metra i zajmował piąte miejsce, ale w finałowym skoku poszybował na odległość 130,5 metra, dzięki czemu awansował o dwie lokaty:
- W pierwszym skoku spóźniłem odbicie i byłem zdenerwowany. W drugim byłem całkowicie skupiony. Udało mi się, ale miałem trochę problemów z telemarkiem, to nie było nic wielkiego - ocenił podopieczny Schallerta.
Koudelka przyznał, że planował atak na podium, ale nie był do końca przekonany, że się powiedzie:
- Z Richardem mówiliśmy, że chcemy to uczynić. Różnice nie były duże. Miałem nadzieję, że może uda mi się być na podium. I jestem, ale nie wierzyłem. Przed skokiem Hayboecka byłem trzeci i nie liczyłem, że to się uda. Na moje szczęście on miał pecha - wyjaśniał.
Autor: Martyna Szydłowska
Źródło: Blesk
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (2)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
dawidap1
25.01.2015, 00:47
Dziś Stoch w Sapporo na drugim miejscu!
Maciek
24.01.2015, 19:08
Mimika Romana w czasie skoku jest bezcenna, jak widać nawet na zdjęciu ;-)