Konkurs Pucharu Świata w Wiśle rozpoczął się w dość niesprzyjającej atmosferze. Po upadku Bardala i podpórce Stocha, po skokach powyżej rekordu skoczni, organizatorzy bali się ustawić wysoko belkę. Wiatr sprzyjał skoczkom, dlatego zdecydowano się na rozbieg nr 10. Podobnie było pod koniec serii próbnej.
Pod pięknie oświetloną Malinką zgromadził się komplet kibiców czekających na sukces któregoś z Polaków.

Pierwsze trzy skoki należały do naszych reprezentantów z grupy narodowej: Stanisława Bieli, Stefana Huli i Bartłomieja Kłuska. Najlepiej z nich zaprezentował się ten najbardziej doświadczony uzyskując 123,5 metra. Kłusek poleciał na 119,5 metra, a Biela na 116 metr.

Hula pozostawał liderem do skoku zawodnika z numerem ósmym - Toma Hilde. Norweg lądował metr bliżej, ale miał wyższą notę.

Później po raz kolejny mieliśmy serial trzech Polaków skaczących po sobie. Niestety zwycięzca kwalifikacji spalił swoją próbę lecąc zaledwie 112 metrów i stracił szansę na awans do II serii. Dużo lepiej spisał się Klemens Murańka - 122 metry. Dzięki temu Klimek został tymczasowym liderem konkursu.

Aleksander Zniszczoł uzyskał taką samą odległość jak jego poprzednik, a dzięki warunkom wietrznym zdołał pokonać Murańkę o 0,3 punktu!

Siódmym Polakiem w konkursie był Dawid Kubacki. Po jak zwykle wysokim locie uzyskał 129 metrów i mimo ponad 11 punktów ujemnych był nowym liderem. Mieliśmy zatem trzech Polaków na czele tabeli.

Bardzo dobrze zapreentował się także Deschwanden. Jedyny Szwajcar po skoku na 124 metr był za Kubackim. Metr bliżej lądował Jan Ziobro, co dało mu pozycję za Klemensem Murańką.

Potem oglądaliśmy krótsze skoki. Wiatr zmienił kierunek i zawodnicy mieli dodawane punkty do noty. Słabo spisali się m.in. Vassiliev, Tande i Diethart. To dało awans do finału na razie czterem naszym skoczkom. Na tę szczęście czekali Hula i czysto teoretycznie jubilat - Kłusek.

Znakomite warunki wietrzne dostał Johann Andre Forfang. Norweg poleciał aż 132 metry i to on był na czele! Miał jednak niewielką przewagę nad Kubackim, gdyż podopieczny Stoeckla podparł lądowanie.

O wiele ładniej lądował Taku Takeuchi i po skoku na 126,5 metra to on wyprzedzał Norwega i Polaka. Szansa na rewanż przyszła szybko, gdyż następnym skoczkiem na belce był Kamil Stoch. Nasz lider przy wrzawie publiczności poszybował na 121,5 metra i był tylko trzeci...

Do czołówki dołączyli też Michael Neumayer (126,5 m) i Matjaz Pungertar (123,5 m), a po słabym skoku Kranjca (116 m), Stefan Hula mógł cieszyć się z awansu.

Ostatni z Polaków w pierwszej serii na belce pojawił się Piotr Żyła. Osiemnasty skoczek w klasyfikacji Pucharu Świata, na swojej skoczni poleciał jednak słabiej - 119,5 metra. Miał jednak awans znajdując się na końcowej pozycji... Mieliśmy zatem siedmiu Polaków w II serii.

Kolejny z Norwegów trafił na super podmuch pod narty. Anders Jacobsen w tych warunkach uzyskał 134 metry (-11 punktów za wiatr). Zwycięzca z Ga-Pa był nowym liderem.

Znakomity skok oddał też Markus Eisenbichler - 131,5 metra. Niemiec miał jednak gorsze warunki i zmienił Norwega na pozycji lidera. Nie długo jednak cieszył się prowadzeniem, bo Rune Velta skoczył 128 metrów z wyższymi notami... Czołówka oddalała się od Polaków.

Dobre skoki oddawali jeszcze Jernej Damjan (128,5 m), Richard Freitag (126,5 m) i Noriaki Kasai (131 m).

Sensacyjnie konkurs zakończył za to Gregor Schlierenzauer. Austriak po skoku na 114,5 metra nie awansował do II serii.

Słabsze wyniki Fannemela i Koudelki zrekompensował kibicom Severin Freund. Zwycięzca z Kulm po locie na 129,5 metra był na czele stawki.

Na belce pozostało trzech faworytów. Najpierw Peter Prevc musiał zejść z belki z uwagi na podmuchy wiatru. Potem jednak udało mu się odbić z progu i polecieć 131,5 metra. Słoweniec z tym wynikiem znalazł się na prowadzeniu. Tuż po nim skakał Stefan Kraft, który miał apetyt na żółty trykot. Udowodnił to skacząc 129,5 metra w dużo mniej sprzyjających warunkach.

Michael Hayboeck co prawda skoczył dalej niż Kraft, ale zajmował 4-tą pozycję.

Najlepszy z siedmiu Polaków w II serii, Kamil Stoch zajmował 15-tą pozycję.

Druga seria opóźniała się z powodu silnych podmuchów wiatru. Ostatecznie ją odwołano.

Wyniki końcowe
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Stefan Kraft
Austria
129.5
136.7
2
Peter Prevc
Słowenia
131.5
134.5
3
Severin Freund
Niemcy
129.5
131.1
4
Michael Hayboeck
Austria
131.0
129.4
5
Rune Velta
Norwegia
128.0
127.3
6
Markus Eisenbichler
Niemcy
131.5
125.3
7
Jernej Damjan
Słowenia
128.5
124.5
8
Anders Jacobsen
Norwegia
134.0
123.6
9
Richard Freitag
Niemcy
126.5
123.0
10
Noriaki Kasai
Japonia
131.0
121.9
11
Taku Takeuchi
Japonia
126.5
121.6
12
Roman Koudelka
Czechy
121.5
119.9
 
Michael Neumayer
Niemcy
126.5
119.9
14
Johann Andre Forfang
Norwegia
132.0
119.8
15
Kamil Stoch
Polska
121.5
119.4
16
Dawid Kubacki
Polska
129.0
119.1
17
Anders Fannemel
Norwegia
123.5
118.3
18
Gregor Deschwanden
Szwajcaria
124.0
118.2
19
Matjaz Pungertar
Słowenia
123.5
117.9
20
Daiki Ito
Japonia
120.5
116.3
21
Aleksander Zniszczoł
Polska
122.0
115.1
22
Klemens Murańka
Polska
122.0
114.8
23
Jan Ziobro
Polska
123.0
114.2
24
Nejc Dezman
Słowenia
117.0
112.8
25
Manuel Fettner
Austria
120.5
111.9
26
Tom Hilde
Norwegia
122.5
111.2
27
Stefan Hula
Polska
123.5
110.9
28
Anssi Koivuranta
Finlandia
120.0
110.8
29
Piotr Żyła
Polska
119.5
110.1
30
Kento Sakuyama
Japonia
122.0
108.1
31
Jarkko Määttä
Finlandia
122.0
107.8
32
Vladimir Zografski
Bułgaria
119.0
107.3
33
Bartłomiej Kłusek
Polska
119.5
107.1
34
Thomas Diethart
Austria
113.5
106.6
35
Stephan Leyhe
Niemcy
117.5
106.3
36
Robert Kranjec
Słowenia
116.0
102.1
37
Ilmir Hazetdinov
Rosja
118.5
101.7
38
Gregor Schlierenzauer
Austria
114.5
101.6
39
Reruhi Shimizu
Japonia
116.0
100.9
40
Lauri Asikainen
Finlandia
112.5
100.1
41
Vladislav Boyarintsev
Rosja
111.5
98.5
42
Dimitry Vassiliev
Rosja
110.0
95.8
43
Stanisław Biela
Polska
116.0
95.2
44
Nicholas Alexander
USA
114.5
95.0
45
Maciej Kot
Polska
112.0
93.6
46
Daniel-Andre Tande
Norwegia
109.0
92.9
 
Rok Justin
Słowenia
113.0
92.9
48
Lukas Hlava
Czechy
112.5
88.2
49
Federico Cecon
Włochy
109.0
87.9
50
Sebastian Colloredo
Włochy
103.5
76.4

klasyfikacja Pucharu Świata »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »