Żyła: Jechałem sobie, a nogi się wyprostowały...
Opublikowano: 5 stycznia 2015, 23:47
Po udanym konkursie w Innsbrucku nasi skoczkowie kontynuowali dobrą passę podczas kwalifikacji w Bischofshofen. Awans wywalczyło pięciu Polaków, a bohaterem dnia został Aleksander Zniszczoł...
Najwyżej spośród naszych reprezentantów uplasował się Piotr Żyła. Wiślanin oddał jeden z najdalszych skoków serii - wylądował na 135 metrze.
- Skok był bardzo fajny - płynny, automatyczny. Taki, na jaki mnie stać - przyznał, powtarzając utartą formułkę. - Nic, tylko się cieszyć.
Polak znany jest z tego, że niezbyt lubi obiekt im. Paula Ausserleitnera. Dzisiaj go jednak ujarzmił:
- Nigdy nie przepadałem za tą skocznią. Ma długi, nudny rozbieg. Ale jakoś sobie poradziłem. Myślałem, że przysnę, ale stwierdziłem, że lepiej nie będę spał... - śmiał się Żyła. - Najlepiej nie myśleć, kiedy trzeba się odbić. To wychodzi automatycznie. Teraz też jechałem sobie, a nogi same mi się wyprostowały - dodał w swoim stylu.
Dobry rezultat uzyskał także Kamil Stoch - 129,5 metra dało mu trzynastą lokatę.
- Uważam, że ten skok był dobry. Może to nie są jeszcze moje najlepsze skoki, ale jak na moją obecną dyspozycję, to był skok na 100%. Stać mnie jednak na dużo więcej. Potrzebuję czasu, treningu. Muszę wzmocnić się fizycznie, bo odczuwam trudy turnieju - mówił mistrz olimpijski. - Brakuje mi rytmu zawodów, dobrej bazy w postaci kilkunastu czy kilkudziesięciu dobrych skoków, zwłaszcza oddanych na treningach. Bazę fizyczną budowałem przez całe lato i jesień. Brakuje mi jednak tego miesiąca, kiedy siedziałem w domu - wtedy miałem się rozkręcać - tłumaczył Stoch.
Polak odniósł się także do kilku upadków, jakie dzisiaj widzieliśmy - leżeli m.in. Nicholas Fairall i Daiki Ito.
- Na zeskoku był świeży śnieg. Gdy ktoś to zbyt mocno zlekceważył albo wyląował zbyt pochylony do przodu, mógł troszkę się zdziwić - stwierdził.
Niewątpliwym bohaterem polskich kibiców był także Aleksander Zniszczoł. Sympatyczny zawodnik z Wisły miał problemy już przy odbiciu od belki startowej i długo wydawało się, że nie awansuje do jutrzejszego konkursu.
- Belka na tej skoczni jest umiejscowiona nisko - chyba za bardzo, bo złapała mi część mojego buta i mnie trzymała. Trudno było się pozbierać. Wybiło mnie to z równowagi. Gdybym nie wszedł do konkursu, mocno bym się zdenerwował - przyznał Polak, któremu awans do zawodów "uratował" swoim upadkiem Daiki Ito.
- Być może to była wina organizatorów - kontynuował wiślanin. - Powiedziałbym kilka słów, ale lepiej siedzieć cicho. Mam nadzieję, że trenerzy to gdzieś zgłoszą.
Zawodnik kadry B jest zadowolony ze swojej obecnej dyspozycji - obok Stocha, Żyły i Kubackiego to on kwalifikował się do wszystkich konkursów Turnieju Czterech Skoczni.
- Mam najlepszą formę od trzech lat. Wiem, że stać mnie na dobre próby. Czuję się pewnie. Cieszę się, że jestem trzecim-czwartym zawodnikiem drużyny narodowej - przyznał.
Do sytuacji na belce odniósł się także trener Łukasz Kruczek:
- To bardzo nietypowa sytuacja. Złapało buta pod belką i skończyło się takim pół-upadkiem. Na szczęście Olek zdążył się pozbierać i oddał całkiem dobry skok. Zatrzymanie spowodowało znaczny spadek prędkości, co jest porównywalne ze skokiem z kilku belek niżej - opowiadał szkoleniowiec, który był zadowolony z występu swoich podopiecznych:
- Solidne skoki pokazali Piotrek Żyła i Kamil Stoch, dobrze zaprezentował się też Dawid Kubacki. W końcu lepiej wypadł Bartek Kłusek, czego efektem jest kwalifikacja - podsumował.
Autor: Andrzej Mysiak
Źródło: TVP, Eurosport, Eurosport.onet.pl
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (4)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
prz
06.01.2015, 14:26
@nasedo: żyła nie zrobił nic poza tym, że punktował we wszystkich konkursach. I wcale nie jest równy. Ma skoki dobre i słabe. Akurat mu się udało w TCS oddawać dobre skoki w pierwszych seriach.
nasedo
06.01.2015, 14:13
Pragnę zauważyć, że Piotr Żyła jest na 13. miejscu w klasyfikacji generalnej T4S. To wyjątkowo i podejrzanie dobry wynik. Od lat uważam, że T4S oraz PŚ różnią się pod tym względem, że aby uzyskać na koniec dobrą lokatę, to w wypadku pierwszego trzeba skakać równo, w przypadku drugiego warto skakać czasem lepiej, czasem gorzej. Żyła w T4S prezentuje przeciętną formę, jak na niego nawet bardzo przeciętną. Jest jednak bardzo równy, stąd 13. - wysoka pozycja w KG T4S.
Janusz Pasztet
06.01.2015, 12:56
W języku polskim obowiązuje forma najdłuższych, nie najdalszych, proszę to skorygować.
buraczek
06.01.2015, 10:30
Olek powiedział: "Być może to była wina organizatorów - kontynuował wiślanin. - Powiedziałbym kilka słów, ale lepiej siedzieć cicho." - to zdanie sporo mówi.