Schlierenzauer: Mogłem zaatakować, ale się nie udało
Opublikowano: 30 grudnia 2014, 11:09
Dla Gregora Schlierenzauera inauguracyjne zawody 63. Turnieju Czterech Skoczni nie były udane. 24-latek z Innsbrucku zajął dopiero siedemnaste miejsce...
Początek konkursu nie zapowiadał takiej postawy Tyrolczyka w poniedziałkowych zmaganiach niemiecko-austriackiego turnieju. Podopieczny trenera Heinza Kuttina po pierwszej serii zajmował szóstą pozycję (133 m). W drugiej części konkursu poszło mu zdecydowanie słabiej - uzyskał tylko 119,5 metra.
- Nie było łatwo. Warunki wciąż się zmieniały. Może i wiatr już później ustał, ale opady śniegu były coraz silniejsze. Mogłem zaatakować, ale się nie udało - przyznał Schlieri.
Dla Austriaków inauguracyjne zawody Turnieju Czterech Skoczni były bardzo udane. Dwa pierwsze miejsca zajęli Stefan Kraft i Michael Hayboeck, a na piątej pozycji znalazł się powracający do dobrej formy Andreas Kofler.
- Dla nas to świetny początek rozgrywek. Nasze sukcesy pokazują, że praca trenera przynosi efekty - zaznaczył dwukrotny triumfator TCS.
Schlierenzauer nie spisuje się na razie najlepiej. Odległa siedemnasta pozycja niemal pogrzebała jego szanse na wysokie miejsce w całym turnieju.
- Do idealnej formy nie brakuje mi dużo. Nie mogę zwalniać tempa. Teraz ruszamy do Garmisch, potem dwa austriackie konkursy - powiedział.
Autor: Klaudia Kaźmierczak
Źródło: Gregorschlierenzauer.at
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (5)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Fanka
31.12.2014, 09:45
@ Polonus
No bo tego Młodziaka już nie ma ;-). Po konkursie w Lahti w poprzednim sezonie, w którym zajął trzecie miejsce (za Kamilem i Severinem) Gregor stwierdził, że jest już weteranem drużyny austriackiej.
Dlatego nie ma to jak młodzieniec Kasai!
Polonus
31.12.2014, 07:06
Każda epoka się kiedyś kończy. Coraz więcej znaków na ziemi i niebie wskazuje na to, że Młodziak z lat 2007-2013 to już tylko coraz bardziej oddalająca się przeszłość.
garet
30.12.2014, 20:43
W tym roku sloweniec norweg czech japonczyk na pewno aut nie wygra!
Alf
30.12.2014, 19:20
@ Derek
Triumfy w T4S są przecież dostępne dla innych, to nie wina Austriaków, że znaleźli receptę na zwycięstwo w klasyfikacji generalnej turnieju.
Derek
30.12.2014, 18:27
Żywię szacunek do siły i pozycji drużyny austriackiej. Jednakże nieprzerwana passa ich zwycięstw w TCS chyba nie przysporzy fanów tej imprezy w Europie. Niech triumfy będą również dostępne dla innych np. Prevca, Koudelki Fannemela no i przeeeede wszystkim dla Noriakiego Kasai'ego.
urozmaicenie jest potrzebne.