Severin Freund podczas kwalifikacji do pierwszego konkursu 63. Turnieju Czterech Skoczni zajął dwunaste miejsce. Niemiec jest zadowolony ze swoich sobotnich skoków...
Freund zdołał wygrać drugą serię treningową, a w kwalifikacjach po skoku na odległość 135 metrów zajął dwunaste miejsce.

- Uważam, że mój skok kwalifikacyjny nie był taki zły, natomiast trening wyszedł mi bardzo dobrze. Jestem zadowolony z dzisiejszych prób - skomentował Freund. - Nie miałem jeszcze tutaj niesamowicie dobrego skoku, ale na to przyjdzie czas.

Jak podkreślił mistrz świata w lotach, dość duże problemy sprawiały mu dziś zmieniające się warunki na skoczni w Oberstdorfie.

- Miałem nieco "turbulencji" pod koniec, ale myślę, że mogłem jeszcze pociągnąć ten skok. Faktem jest, że skok podczas zmiennych warunków jest trudny do wykonania - przyznał 26-letni Bawarczyk.

Freund kreowany jest przez niemieckie media jako największa nadzieja tego kraju na zwycięstwo w 63. Turnieju Czterech Skoczni. Jutro lider drużyny Wernera Schustera zmierzy się w parze z Dimitrijem Wasiliewem.