Dzisiejszy konkurs o mistrzostwo Polski od początku miał jednego faworyta. Piotr Żyła nie zawiódł i w wielkim stylu wywalczył tytuł. Zaskoczeniem była za to druga lokata Adama Rudy z kadry juniorów...
- Bardzo cieszę się ze zwycięstwa, ale najważniejsze, że moje skoki były normalne, bez większego napięcia - przyznał zadowolony Żyła. - Wiadomo, że w mistrzostwach Polski presja jest trochę mniejsza. W Engelbergu nie poradziłem sobie, a tutaj skoncentrowałem się na tym, żeby oddawać swoje dobre skoki. Chciałem skoczyć normalnie, nic więcej - i to się udało - stwierdził wiślanin, który indywidualny tytuł mistrza kraju wywalczył zimą po raz pierwszy.

Srebrny medalista, Adam Ruda, w drugiej serii zaskoczył wszystkich awansem z dziesiątego miejsca na drugie. Co ciekawe, podopieczny Roberta Matei i Piotra Fijasa trzykrotnie dzisiaj upadł podczas treningów i serii próbnej. W konkursie na szczęście uniknął takich problemów:

- Jak widać, doping mnie poniósł - nawiązał do wsparcia rodziny i przyjaciół. - Cieszę się z medalu. Drugi skok był dobry; podczas pierwszego trochę się bałem. Dlatego jestem szczęśliwy, że udało mi się podnieść i że konkurs mi wyszedł - cieszył się wicemistrz kraju.

Trzecią lokatę i brązowy medal wywalczył Jan Ziobro, który na półmetku rywalizacji był dopiero siódmy.

- W moich skokach są jeszcze pewne braki, ale jutro mamy tutaj trening - będziemy się starać, żeby podczas Turnieju Czterech Skoczni spisywać się jak najlepiej - podsumował zawodnik WKS Zakopane. - Pierwszy skok był za krótki, drugi nieco lepszy, ale do dobrych skoków brakuje jeszcze wiele. Warunki były ciężkie, wiatr ciągle wiał z tyłu, woda w torach płynęła... Jednak wszyscy mieli tak samo, więc nie ma na co narzekać - ocenił.

Złoty i brązowy medalista MP, wraz z Dawidem Kubackim (czwarty w MP), Klemensem Murańką (szósty) i Aleksandrem Zniszczołem (dziewiąty) tuż po świętach udadzą się do Oberstdorfu na inauguracyjny konkurs 63. Turnieju Czterech Skoczni.

Z kolei Ruda, Bartłomiej Kłusek (piąte miejsce), Maciej Kot (ósme), Krzysztof Biegun (dziesiąte), Krzysztof Miętus (piętnaste) i Stefan Hula (siódme) wystąpią w zaplanowanych na 27-28 grudnia zawodach Pucharu Kontynentalnego w Engelbergu.