W sobotę zajął w Libercu trzynaste miejsce, w niedzielę zaś dziewiętnaste. Jak widać norweski skoczek, Lars Bystoel, ponownie stara się zadomowić w Pucharze Świata i zapomnieć o niechlubnych wydarzeniach sprzed sezonu, po których pozostał jedynie minimalny ślad na policzku. Przeprowadzając poniższą rozmowę ja również starałam się do nich, przynajmniej dosłownie, nie wracać. Zapraszam do lektury wywiadu, który przeprowadziłam w sobotnie popołudnie, po pierwszym konkursie w Libercu:
Niektórzy skoczkowie mówią, że skocznia w Libercu jest trudnym obiektem, między innymi z powodu zmiennego wiatru, co o tym sądzisz?

Uważam, że skocznia w Libercu jest bardzo przyjemna, ale warunki rzeczywiście zmieniają się zbyt szybko.

Po tym jak zostałeś wycofany z Kadry A, co czułeś zwycięzając w Pucharze Kontynentalnym? Myślałeś: "nic takiego, jestem na to za dobry" czy "zwyciężyłem, to świetnie!"?

To było dla mnie bardzo ważne, ponieważ to stwarzało mi szansę pojechania na Turniej Czterech Skoczni, były to więc ważne zwycięstwa.

Zatem czy pracowałeś więcej ponieważ musiałeś dowieść, że jesteś wystarczająco dobry by powrócic do Kadry A?

Nie, to nie było tak, to zawsze była ciężka praca.

Czy skakanie i treningi zajmują dużo Twojego czasu? Czy masz czas dla siebie?

Oczywiście mam też czas dla siebie, ale skoki są numerem jeden w moim życiu, więc zajmują mi dużo czasu.

Co robisz w wolnym czasie?

Spotykam znajomych, relaksuję się, dobrze się bawię...

Teraz skaczesz w Pucharze Świata, czy zamierzasz nas czymś zaskoczyć? Jak oceniasz teraz swoją formę?

Teraz jestem w naprawdę dobrej formie, trenowałem i skakałem dużo przed Turniejem Czterech Skoczni w Lillehammer razem z Sigurdem, więc mam nadzieję że w Zakopanem zajmę jakieś wysokie miejsce.

Jak dużo w skokach narciarskich zależy od formy, a jak dużo od szczęścia?

Najważniejsza jest forma, ale nie masz szans jak nie masz dobrych warunków.

Czy Sigurd Pettersen zamierza wygrać Puchar Świata, czy jest jeszcze zbyt wcześnie by o tym mówić?

Zbyt wcześnie by o tym mówić, ale Sigurd jest teraz w świetnej formie, pracował bardzo ciężko od czasu operacji ramienia i myślę, że byłby w stanie wygrać Puchar.

W polskiej drużynie trwają już przygotowania do Igrzysk Olimpijskich w Turynie w 2006 roku, przygotowywani są specjalnie Małysz i Mateja. Czy coś takiego ma miejsce również w drużynie norweskiej?

Cała obecna norweska Kadra A pracuje w grupie z innymi sportowcami przygotowując sie do igrzysk w Turynie.

Czy skład Kadry wobec tego może ulec zmianom?

Skład może się zmieniać. Jesteśmy po prostu zabierani na określone treningi.

Czy są to jakies specjalne treningi?

Nic nadzwyczajnego, ale cała Kadra A, sześć osób, jest w tym olimpijskim projekcie, tak zwanym "Projekcie 2006".

Czy marzysz o tym by pojechać do Turynu?

Oczywiście.

Jakie sobie stawiasz cele w skokach narciarskich? Mistrzostwo olimpijskie, inne?

Moim celem jest zdobywanie medali.

Jakich medali?

Zobaczymy :)

A jaki masz cel w tym sezonie?

W tym sezonie moim celem jest być w pierwszej trójce. Będę próbował z całych sił.

Na koniec, co powiesz polskim fanom skoków narciarskich zawiedzionym gorszymi występami Adama Małysza?

W skokach narciarskich wszystko szybko się zmienia, Małysz wróci do formy :)

(rozmawiała: Zofia Romanis)