Tajner: Trzeba odbudować pewność siebie, Engelberg może być przełomowy
Opublikowano: 17 grudnia 2014, 09:00
O tym, jak poważna jest sytuacja w polskiej kadrze, świadczy fakt, iż naszym zawodnikom podczas dzisiejszych treningów będzie towarzyszyć Apoloniusz Tajner. Prezes PZN jest - jak zwykle - pełen optymizmu...
Dotychczasowe występy polskich skoczków w zawodach Pucharu Świata są rozczarowujące. W ośmiu konkursach nasi zawodnicy zdobyli zaledwie 123 punkty - w klasyfikacji Pucharu Narodów plasują się daleko za Niemcami, Norwegią, Austrią, Słowenią, Japonią, Czechami, Finlandią i Szwajcarią, nieznacznie wyprzedzając Rosję.
Drugi konkurs w Niżnym Tagile, podczas którego nasi skoczkowie nie wywalczyli żadnego punktu do klasyfikacji generalnej, a Dawid Kubacki i Klemens Murańka zakończyli swoje występy upadkami, był doskonałym podsumowaniem tej sytuacji... A jeszcze pierwsze zawody w Rosji dawały spore powody do optymizmu - punktowało trzech Polaków, czwartemu zabrakło do tego bardzo niewiele...
- Nasi zawodnicy skaczą poniżej oczekiwań, ale nie jest tak źle, żeby załamywać ręce. W pierwszym konkursie w Niżnym Tagile wyniki były do przyjęcia - przypomina Apoloniusz Tajner. - Drugi dzień rozbił naszą reprezentację. Na szczęście Dawidowi Kubackiemu i Klimkowi Murańce nic się nie stało - są gotowi, by przygotować się do kolejnych konkursów - poinformował prezes PZN.
Co, zdaniem Tajnera, jest przyczyną takiego stanu rzeczy? I co zrobić, aby sytuację poprawić?
- Wszyscy są przygaszeni. Pewność siebie została zachwiana, trzeba ją odbudować - mówi Tajner. - Podczas pierwszych startów przyszła obniżka formy całej grupy. Kontuzje Kamila Stocha, Jakuba Wolnego to zbieg niekorzystnych okoliczności. Zawodnicy potrzebują chyba odbudowy ducha zespołu, bo fizycznie są dobrze przygotowani - pokazują to w treningach i kwalifikacjach, natomiast zawodzą w zawodach. Kamil brał na siebie odpowiedzialność wielkiego wyniku sportowego, a pozostali mogli spokojnie prezentować swój poziom. Teraz tego brakuje, oni sobie z tym nie radzą w zawodach - skaczą słabiej niż naprawdę potrafią. Potrzeba przełomu mentalnego, na co liczę w Engelbergu.
Dziś przed naszymi skoczkami trening na Wielkiej Krokwi:
- Będę tam obecny, spotkam się ze skoczkami i sztabem szkoleniowym. Jestem przekonany, że ten trening przywróci im normalne możliwości - mówi z optymizmem Tajner. - Nie pierwszy raz jesteśmy w takiej sytuacji, wiemy co robić. Będziemy postępować tak, żeby poprawić formę skoczków. Z całą pewnością to się uda, bo zawodnicy cały okres treningowy przepracowali solidnie. Potrafią dobrze skakać w treningach i kwalifikacjach, natomiast nie potrafią tego jeszcze pokazać w zawodach.
Po treningu Łukasz Kruczek i Maciej Maciusiak wytypują siódemkę zawodników, którzy pojadą do Engelbergu na kolejne zawody Pucharu Świata. Tajner zaznacza, że w szwajcarski obiekt sprzyja naszym zawodnikom:
- Wielka Krokiew jest skocznią stosunkowo łatwą, ale to powoduje, że na trudniejszych obiektach skacze się później trudniej. Na szczęście skocznię w Engelbergu można porównać do Wielkiej Krokwi, to obiekty starsze, o podobnym profilu. Engelberg zawsze był szczęśliwy dla naszych zawodników. Liczę, że to może być przełomowy moment - zakończył pozytywnym przesłaniem prezes Polskiego Związku Narciarskiego.
Autor: Andrzej Mysiak
Źródło: TVP, x-news/Orange sport
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (2)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
ważniejsze
19.12.2014, 17:23
dobra, a teraz porozmawiajmy o czymś poważnym: Tajnerowi Waszym zdaniem lepiej z wąsem czy bez?
Ponurzyca
17.12.2014, 15:45
Pojechał, żeby sprawdzić jaki jest stan skoczni a nie dyspozycja zawodników. Wisłę ogarnia Wąsowicz - Tajner musi ,,dopilnować" Zakopca.
Treningi na Krokwi nie przygotowują zbyt dobrze zawodników do startów na innych obiektach. Prezes doskonale o tym wie co w art. powyżej.
Treningowo najwięcej daje im Szczyrk - stosunek ilości godzin na tym obiekcie do wyników w zawodach.