Murańka: Chcę skakać na luzie i wykorzystać szansę
Opublikowano: 5 grudnia 2014, 08:07
W ostatnich dniach polscy skoczkowie powrócili do spokojnych treningów na skoczni. Czy świetnie przygotowana Wielka Krokiew pomogła naszym zawodnikom wrócić do formy? O tym przekonamy się już niebawem...
Trener Łukasz Kruczek liczy, że jego podopieczni będą potrafili dobre skoki z treningów powtórzyć w zawodach:
- Chcemy dobrze skakać i przenieść to, co udało się podciągnąć podczas treningów w Zakopanem, na zawody - mówi o celach na Puchar Świata w Lillehammer.
Zajęcia na Wielkiej Krokwi pozytywnie ocenia również Dawid Kubacki:
- Mieliśmy w Zakopanem parę fajnych treningów. Skoki były całkiem dobre, skocznia była dobrze przygotowana. Trafiliśmy na świetne warunki, brak wiatru. Z przyjemnością się skakało - mówi Dawid, który również nie stawia sobie celu w postaci dobrych wyników. - Jedziemy po prostu poskakać w fajnych warunkach. Nie nastawiamy się na wyniki, trzeba po prostu normalnie skoczyć - dodaje.
Pewną niespodzianką w składzie na PŚ w Norwegii było powołanie Klemensa Murańki, który jeszcze niedawno borykał się z odnowioną kontuzją kolana.
- Bardzo się ucieszyłem z powołania; z szansy, jaką otrzymałem. Postaram się wykorzystać ją w stu procentach. Na pewno będę chciał skakać na luzie i bawić się skokami - nic na siłę. Będę chciał skakać na tyle, na ile mnie w tym momencie stać.
A na ile go stać? Jak mówi sam Murańka, są pewne pozytywne symptomy, ale wobec świeżo zaleczonej kontuzji i przerwy od treningów ciężko cokolwiek na ten temat stwierdzić:
- Dopiero co zaleczona kontuzja kolana odnowiła się w trakcie treningów na torach lodowych. Miałem trzy tygodnie przerwy, a wczorajszy trening był pierwszym tej zimy. Sam siebie zaskoczyłem, że tak dobrze mi się skakało. Cieszę się, że potrafiłem wrócić na poziom, który prezentowałem podczas treningów w Niemczech - zakończył optymistycznie.
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (2)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
P.
05.12.2014, 15:54
Desperat to ty. Murańka jest cały czas pomijany przez selekcjonera, a teraz w końcu dostał szansę, więc co w tym dziwnego, że chce ją wykorzystać?
andbal
05.12.2014, 13:59
Desperat ?
Czy czasem to nie przesada. Zawodnik miał 3 tygodnie przerwy jeden trening i od razu na zawody. Zwłaszcza iż był to pierwszy trening zimowy.