W piątkowym konkursie Pucharu Świata Austriacy spisali się już nieco lepiej niż w niemieckim Klingenthal. Do czołówki weszli Andreas Kofler i Michael Hayboeck. Ponownie zawiódł za to Gregor Schlierenzauer, który był dopiero 24...
Bardzo dobrze spisał się za to Andreas Kofler, który zajął czwarte miejsce. Trzydziestoletni Tyrolczyk w pierwszej serii poszybował na odległość 144,5 metra. W drugiej odsłonie konkursu uzyskał 137 metrów, jednak to nie wystarczyło, by wskoczyć na podium.

- Bardzo skutecznie przeanalizowaliśmy nasze skoki w Klingenthal. Wyciągnęliśmy wnioski i podjęliśmy słuszne decyzje. Jestem zadowolony z osiągniętego wyniku - przyznał po zawodach Kofler.

Michael Hayboeck cieszył się z zajęcia piątego miejsca. Podopieczny trenera Heinza Kuttina oddał dwa równe skoki - 132 i 131,5 metra.

- Drugi dobry start, to fajne uczucie - powiedział 23-latek. - Jestem zadowolony z mojego dzisiejszego rezultatu. Miałem udany sezon letni. W Klingenthal i Kuusamo uplasowałem się w pierwszej dziesiątce - przypomniał.

Kuusamo słynie z kapryśnej pogody. Skoki Hayboecka są na razie bardzo równe i powtarzalne, jednak Austriak zauważa trochę niedociągnięć w swoich próbach.

- Warunki były całkiem w porządku. Moje skoki nie są perfekcyjne, muszę szukać innych rozwiązań. Czekam na to, co wydarzy się w przyszłości - zakończył 23-latek.