Kruczek: Trzeba to tylko poukładać
Opublikowano: 25 listopada 2014, 10:07
Pierwszy weekend Pucharu Świata z pewnością nie był łatwy dla Łukasza Kruczka. Trener reprezentacji pokazywał jednak już w przeszłości, że potrafi wyprowadzić zawodników z kryzysu...
- Na takie występy złożyło się wiele rzeczy, również kontuzja Kamila - gdyby startował, zupełnie inaczej by to wyglądało - tłumaczył po konkursie indywidualnym Kruczek. - Chcieliśmy zacząć spokojnie - tak się nie stało. Musimy szybko się spiąć, poukładać to i rozwiązać problemy - dodał.
Zdaniem Kruczka rozwiązanie problemów, z jakimi borykają się nasi skoczkowie, nie powinno być trudne - tym bardziej że jeszcze niedawno na treningach spisywali się dużo lepiej.
- Nie jest to poziom, który widzieliśmy u zawodników jeszcze tydzień temu - mówi, ale od razu dodaje: - Nie widzimy ogromnych błędów do poprawy. Trzeba tylko to wszystko poukładać i wrócić na dobry poziom, zwłaszcza mentalnie.
Jaki jest więc plan "naprawy" polskich skoczków?
- Wiemy już, co chcemy robić; już dzisiaj był mały krok do przodu w stosunku do konkursu drużynowego - mówił w niedzielę po konkursie indywidualnym. - Rozmawialiśmy w całej grupie, szukaliśmy przyczyn tego, że Jaśkowi i Dawidowi nie udało się przełożyć skoków treningowych na konkurs. Najbardziej rozmowny był Piotr Żyła. Zmiany już wprowadziliśmy, ale nie były to jeszcze do końca takie efekty, jakich byśmy oczekiwali - zakończył.
W przeszłości podobne spotkania przynosiły zamierzony efekt. Liczymy, że tak stanie się i tym razem.
Autor: Andrzej Mysiak
Źródło: TVP
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (5)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
cedryk
25.11.2014, 16:13
BRAAAAWOOO!!!
Stoch po kontuzji zakończy karierę,jeszcze Żyłę trzeba wywalic i nielotow nie będzie,byleby tylko Biegun,Ziobro,Kubacki czy Kot nie mieli dola.
Potrzebny nam jednak taki gwiazdor,iluz my ich juz mielismy- Galica,Sobczyk,Śliwka,Mądry, Moskal,Papierze,Grzybowski,Mac iusiak...
Ada
25.11.2014, 15:51
Bez Stocha w Kuusamo
@daf
25.11.2014, 14:25
Tylko do tego TCS może nam spaść limit do 4.
daf
25.11.2014, 14:04
@Ponurzyca
Tak sobie myślę, że nie jest łatwo utrzymać wysoką formę przez 5 miesięcy. Każdy z zawodników ma jakiś główny cel na ten sezon i z przygotowania na te konkretnie zawody powinien być rozliczany, a nie z udanego lub nieudanego konkursu inauguracyjnego.
W ub. roku mieliśmy 4 w pierwszej 10. a Stoch nie załapał się do II serii. A gdzie był Stoch na koniec sezonu a gdzie ci, co zawojowali pierwszy konkurs, zwłaszcza Krzyś Biegun?
Pierwszy realny wykładnik formy będzie na TCS i do tego czasu nie ma co się zanadto napinać.
Ponurzyca
25.11.2014, 13:14
Ja czegoś nie kumam. Od chwili zakończenia ,,sezonu zimowego" zawodnicy przygotowują się do kolejnego ,,sezonu zimowego". Wiąże się to min z odpuszczaniem startów w konkursach letnich (bo niby zaburza cykl treningowy, wzmacnia ,,letnie" nawyki etc.) czyli rezygnowaniem z punktów w periodach letnich, które teraz są bardzo ważne (kwestie nagród i finansów pomijam).
I praktycznie co roku wchodzimy w sezon zimowy z falstartem. Ok brak śniegu. Tylko, że ten ,,brak" dotyczy także innych ekip, które nie mają corocznych ,,problemów". Tajnej bredzi w TV o 30 polskich skoczkach będących w "elicie" światowej.
To nie możne znaleźć się 5-6, którzy będą mieli formę tylko na początkowe konkursy PŚ ?