Skoczkowie narciarscy rozpoczynają rywalizację w ramach Pucharu Świata. W Klingenthal zabraknie jednego z weteranów, Dimitrija Wasliewa.
Od nowego sezonu rosyjską reprezentację przejął Matjaz Zupan, który prowadzi ją wspólnie z rosyjskimi trenerami. Oprócz zmian w przygotowaniach Słoweniec wprowadził do zespołu sporo świeżości.

- Atmosfera w zespole jest bardzo dobra. Wszyscy są zdrowi. Chłopcy tworzą fajny zespół - przyznał Giennadij Czyżow.

Puchar Świata zostanie zainaugurowany Klingenthal. Zanim jednak zawodnicy staną do walki w indywidualnym konkursie, czeka ich rywalizacja drużynowa.

- Naszym głównym zadaniem jest awans do finału konkursu. Chcemy być w ósemce najlepszych zespołów - przyznał Czyżow.

Na Vogtland Arena nie pojawi się Dimitrij Wasiliew, który cały czas nie może dojść do pełni sił po upadku, jaki odniósł podczas oficjalnego treningu przed mistrzostwami kraju. Kilkanaście dni temu weteran zapewniał, że jest w optymalnej formie.

- Dimitrij Wasiliew to bardzo doświadczony zawodnik. Nie widzimy tego sezonu bez niego. Nie pojechał do Niemiec, ponieważ nie doszedł do swojej optymalnej dyspozycji. Miał operację kolana, ponadto przechodził rehabilitację po kontuzji pleców. Jego głównym celem jest przygotowanie się do konkursów domowych, w Niżnym Tagile - zaznaczył.

Najmocniejszym ogniwem w kadrze Rosji są młodzi skoczkowie: Michaił Maksimoczkin i Władisław Borjanicew, którzy bardzo dobrze spisywali się podczas Letniej Grand Prix.

- Ci młodzi skoczkowie okazali się wojownikami. Nie oczekujemy od nich zbyt wiele, chcemy by skakali i trenowali cały czas na tym samym poziomie. Gdy będą skakać tak jak podczas letnich zmagań, to mogą liczyć nawet na pierwszą dziesiątkę Pucharu Świata - zakończył Czyżow.