Już za 48 godzin rozpocznie się pierwszy oficjalny trening przed zawodami Pucharu Świata w Klingenthal. Wszystko wskazuje na to, że zaplanowane zawody zostaną rozegrane zgodnie z planem.
- Alexander Ziron potwierdził, że inauguracyjny konkurs Pucharu Świata w Klingenthal jest niezagrożony. Codziennie na skocznię dowożony jest sztuczny śnieg. Obiekt jest już praktycznie przygotowany do zawodów - przyznał Rudi Tusch z Niemieckiej Federacji Narciarskiej.

Przed rokiem plany skoczków pokrzyżował nie śnieg, a wiatr. Wówczas Gregor Schlierenzauer i Anders Bardal zrezygnowali ze swoich prób. Inauguracyjne, trwające kilka długich godzin zawody wygrał Krzysztof Biegun.

- Jedynie ekstremalne warunki atmosferyczne mogą przeszkodzić w rozegraniu konkursów - dodał Tusch.

Na piątek zaplanowano dwie serie oficjalnego treningu oraz kwalifikacje. Konkurs drużynowy zostanie rozegrany w sobotę, a w niedzielę skoczkowie rywalizować będą w zawodach indywidualnych.

- Jesteśmy przekonani, że wszystko pójdzie zgodnie z planem. Mam pełne zaufanie do moich współpracowników - powiedział Ziron. - Nie musimy się o nic martwić. Wzrasta także zainteresowanie kibiców weekendowymi zawodami - dodał.

Prace na Vogtland-Arena trwają od kilku tygodni. Organizatorzy dbają, aby śniegu nie zabrakło. Z kolei podmuchy wiatru mają być neutralizowane przez zamontowane dwa miesiące temu siatki wzdłuż zeskoku.