Za czasów trenera Alexandra Pointnera austriaccy skoczkowie narciarscy na przedsezonową regenerację wyjeżdżali do Egiptu. Heinz Kuttin obrał inny kierunek...
Na kilka dni przed rozpoczęciem sezonu Austriacy wyruszyli na Cypr, by naładować akumulatory przed inauguracją Pucharu Świata. Słoneczna wyspa jest ostatnim przystankiem podopiecznych trenera Kuttina.

Nowy szkoleniowiec zaplanował na okres pobytu na wyspie kilka atrakcji. Oprócz treningów na siłowni i ćwiczeń regeneracyjnych Schlierenzauer i koledzy mieli w programie strzelanie z łuku, siatkówkę plażową oraz piłkę nożną.

- Uwielbiam ciepłe miejsca - ocenił Gregor Schlierenzauer. - Na Cyprze można przede wszystkim dobrze odpocząć, ale także zresetować umysł i chociaż przez chwilę mieć głowę wolną od tematów związanych ze skokami. Całe nasze życie kręci się wokół sportu - przyznał.

Wyjazd na Cypr to nowe doświadczenie dla triumfatora ubiegłorocznego Turnieju Czterech Skoczni, Thomasa Dietharta.

- Cieszę się, że jestem z drużyną narodową. Fajnie, że mogliśmy wyjechać i odpocząć - dodał.

Austriacy przed laty podróżowali do Egiptu, gdzie przygotowywali się do sezonu pod okiem trenera Poitntera.

- Mamy bardzo dobre doświadczenia z przeszłości. Tutaj szlifujemy wytrzymałość naszych skoczków, co jest bardzo ważne. Do sezonu zawodnik musi być przygotowany fizycznie oraz psychicznie. Ładujemy baterie. Słońce pozytywnie wpływa na atmosferę w całym zespole - zakończył asystent trenera, Alexander Diess.