Schlierenzauer: Co było w Soczi, minęło...
Opublikowano: 16 października 2014, 12:46
Pożegnanie z Alexandrem Pointnerem i rozpoczęcie współpracy z Heinzem Kuttinem z pewnością było dla Gregora Schlierenzauera sporą zmianą. Austriak z szacunkiem mówi o byłym trenerze, ale cieszy się ze zmiany.
Poprzedniego sezonu Gregor Schlierenzauer nie zaliczy do najbardziej udanych. Słaba postawa w całym cyklu Pucharu Świata i rozczarowujące wyniki w Soczi to tylko nieliczne sportowe wpadki austriackiego dominatora. Oliwy do ognia dolał głośny konflikt Tyrolczyka z byłym trenerem reprezentacji Austrii, Alexandrem Pointnerem.
Podczas igrzysk w Soczi Schlierenzauer poprosił ówczesnego szkoleniowca kadry o możliwość kontaktu ze swoim osobistym doradcą. Ten nie wyraził na to zgody. Wiosną Pointner pożegnał się ze stanowiskiem szkoleniowca kadry A.
- Koniec pracy trenerskiej przez Alexa nie był dla mnie łatwym czasem. Część osób obwiniała mnie za tę decyzję. Ja nigdy nie powiedziałem: Alex musi odejść - przyznał 24-latek.
Schlierenzauer wiele zawdzięcza Pointnerowi. To dzięki temu trenerowi osiągnął w ciągu ostatnich kilku latach ogromne sukcesy.
- Wiele mu zawdzięczam, dzięki niemu uzyskiwałem takie wyniki. Bez niego nigdy nie wygrałbym 52 konkursów Pucharu Świata - przyznał Schlieri. - Przez te lata wiele się nauczyłem. Co było w Soczi, minęło... - ocenił pracę z trenerem.
Wiosną szkoleniowcem kadry A został Heinz Kuttin. Obecny trener Austriaków nie miał jeszcze okazji skonsultować się z Alexandrem Pointnerem. Skoczkowie także nie mieli specjalnej okazji, aby podziękować trenerowi za lata pracy.
- Nadal mam jego numer w telefonie. Na razie nie możemy się umówić, ale chcemy spotkać się na wspólną kolację - przyznał Schlierenzauer.
Schlierenzauer w ubiegłym sezonie miał kryzys formy. Tyrolczyk zastanawiał się, czy nie zrobić sobie rocznej przerwy w pucharowych występach.
- Gdyby system nadal był taki sam, to nie widziałbym dla siebie możliwości rozwoju. Teraz czekają nas drobne zmiany, co jest dla mnie bardzo dobre. Po ośmiu latach coś wreszcie się zmieniło. Z każdym trenerem i w każdym wieku można się rozwijać. Teraz jest czas Heinza. Dla nas to krok do przodu - zaznaczył 24-latek.
Austriak nie ma jeszcze konkretnych celów na nadchodzący sezon. Najważniejsze dla niego będzie, by prezentować się jak najlepiej podczas konkursów.
Autor: Klaudia Kaźmierczak
Źródło: Krone.at
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (7)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Fan
19.10.2014, 15:20
@Kuba11
Co było u Ciebie, nie minęło
Kuba11
18.10.2014, 08:53
Co było w Sochi,nie minęło
xoxo
17.10.2014, 09:57
@PLANET @Jaro @Złotousty
stoicie w opozycji do wszystkiego, byle tylko skrytykować. typowa postawa dla Polaków :) Każdy ma prawo do swojego zdania i nie powiecie mi że m.in nasz Maciek Kot nie ma w większości nastoletnich fanek, jednak jemu nie macie tego za złe. Swoimi komentarzami zniżacie się do poziomi Kamila Tracza który fanki Karola Kłosa nazywa hotkami.
PLANET
17.10.2014, 00:24
Czy wy wprost nie uwielbiacie tych dziewczynek? Przepraszam - obraziłyby się - dojrzewających kobiet? :)
Do fanki Schlieriego:
Prawidł owa pisownia to:
"Wieże w cb schlieri, pokarz im kto żąci w skokach i kto jest najleprzy, chodź (nie musiałem poprawiać! ;) i tak jurz nie jedno krotnie (uwielbiam te wielokrotne łączenia, te neologizmy, te artstyczyne zacięcie) to ówododniłeś".
Proszę, stosuj się prawidłowych zasadach teenspeeku ;) Bądź konsekwentna, młoda lady.
Złotousty
16.10.2014, 18:53
Nie po raz pierwszy się potwierdza, iż Grzegorz fanów ma w osobie młodych i głupiutkich nastolatek... ;)
Jaro
16.10.2014, 17:46
@Schlieri fanka
Zalecam mniej Schlierenzauera, a więcej słownika ortograficznego. Naprawdę aż oczy bolą...
Schlieri fanka
16.10.2014, 13:40
Wierze w cb schlieri, pokaż im kto rządzi w skokach i kto jest najlepszy, chodź i tak już nie jedno krotnie to udowodniłeś