Pierwszy w historii konkurs skoków kobiet o tytuł mistrzyni Polski zakończył się zwycięstwem faworytki. Magdalena Pałasz zdominowała rywalizację - nic dziwnego, że była bardzo zadowolona...
- Cieszę się, że zapisałam się w historii jako pierwsza zawodniczka, która zdobyła mistrzostwo Polski kobiet w skokach narciarskich - przyznała Pałasz. - Mam nadzieję, że przyczyni się to do rozwoju skoków narciarskich kobiet w naszym kraju i coraz więcej dziewczyn będzie uprawiało tę dyscyplinę.

Pałasz lądowała najdalej w obu seriach skoków, uzyskując 70,5 oraz 71 metrów. Sędziowie mieli jednak zastrzeżenia do stylu jej prób...

- Jestem zadowolona z tego, co pokazałam na skoczni, ale lądowanie nie do końca mnie satysfakcjonowało. Wiem, że mogło być lepiej, ale mimo wszystko bardzo się cieszę - podsumowuje swój występ Magda.

Drugą lokatę - co również nie jest zaskoczeniem - zajęła Joanna Szwab:

- Na treningach szło mi dużo gorzej, a dzisiaj w zawodach udało się trochę poprawić skoki. Może nie są super, ale idą w dobrym kierunku. Z treningu na trening czuję się coraz lepiej - cieszyła się siedemnastolatka.

Na najniższym stopniu podium stanęła Kinga Rajda. Niespełna czternastoletnia zawodniczka Sokoła Szczyrk stwierdziła, że występ na dobrze jej znanej skoczni mógł być lepszy:

- Moje skoki nie były tak dobre jak na treningach czy w ostatnich zawodach, ale w sumie cieszę się z trzeciego miejsca. W pierwszym skoku za wcześnie wyszłam z progu, w drugim - za późno - podsumowała.