Już pod koniec listopada startuje kolejny sezon Pucharu Świata. Kolejny raz inauguracyjne zawody odbędą się w Klingenthal. Czy skocznia jest gotowa na przyjęcie najlepszych skoczków świata?
Dopiero kilka dni temu w Klingenthal zakończyły się zawody z cyklu Letniej Grand Prix, a niemiecka miejscowość już rozpoczęła przygotowania do inauguracji Pucharu Świata.

- Kalendarz został ustalony tak, a nie inaczej. Zawody odbędą się na 100% - przyznał przewodniczący komitetu organizacyjnego Alexander Ziron.

Przed organizatorami kilka stresujących dni. W ubiegłym sezonie borykano się z silnym wiatrem. W tym roku inauguracja Pucharu Świata ma odbyć się bez takich problemów, choćby ze względu na niedawno zamontowane siatki wzdłuż zeskoku. Przeszkodą dla organizatorów może być jednak brak śniegu... O ile w listopadzie 2013 na skoczni pojawił się śnieg zmagazynowany poprzedniej zimy, to tym razem zgromadzenie go było niemożliwe ze względu na warunki pogodowe.

- W przypadku braku odpowiedniej ilości śniegu, możemy go wyprodukować - uspokaja Ziron. - Gdy nie działa plan A, musisz mieć plan B i C. Obecnie technologia poszła tak do przodu, iż można wytworzyć śnieg nawet wtedy, gdy temperatura jest powyżej zera - zakończył.