Zwycięstwo Thomasa Dietharta w Turnieju Czterech Skoczni, srebrny medal w konkursie drużynowym podczas Igrzysk w Soczi i wygrana w Pucharze Narodów to najważniejsze osiągnięcia Austriaków tej zimy. Jak sezon oceniają sami zainteresowani?
Nie ma wątpliwości, że w reprezentacji Austrii zaszły zmiany. Wskoczyli do niej Thomas Diethart i Michael Hayboeck, a na drugi plan zeszli Wolfgang Loitzl i Andreas Kofler. Ten ostatni pod koniec sezonu złapał jednak wiatr w żagle.

- Gdy myślę o swoich skokach i je analizuję, odczuwam wielką radość. Dla mnie sezon zakończył się wspaniale - przyznał szósty zawodnik niedzielnego konkursu. - Takie rezultaty są dla mnie bardzo ważne. Teraz mogę ze spokojem przygotowywać się do kolejnego sezonu - dodał.

To miał być sezon Gregora Schlierenzauera. 24-latek z Tyrolu jednak zawiódł. Schlieri nie skakał z błyskiem, którym imponował w poprzednim sezonie.

- Poprzeczka była ustawiona bardzo wysoko. Być może za dużo trenowałem. Miałem dobry początek, potem brakowało jakości - ocenił austriacki skoczek.

O austriackiej kadrze w tym roku było bardzo głośno, nie tylko w kontekście wyników osiąganych przez podopiecznych Alexandra Pointnera. Za sprawą kilku mocniejszych słów Schlierenzauera podczas Igrzysk w Soczi świat dowiedział się o konflikcie w „idealnej” reprezentacji.

- Ze strony zespołu i mojej nie wszystko działało idealnie. Muszą zajść pewne zmiany - przyznał Schlierenzauer.

Pointner odpowiadał za największe sukcesy Austriaków w ostatnich latach. Teraz jednak jego pozycja nie jest już tak stabilna...

- Cały czas rozmawiamy. W najbliższym czasie będzie wiadomo, co z moją przyszłością. Rozmowy trwały w czasie sezonu, wrócimy do nich niebawem - przyznał szkoleniowiec.