Austria zwyciężyła w sobotnim konkursie drużynowym. Sprawiła tym miły prezent Martinowi Kochowi, który wczoraj pożegnał się ze skokami narciarskimi.
- To było bardzo miłe. Zaczynałem skakać 26 lat temu, zakończyłem sportową karierę. Nie martwię się, nie ogarnęła mnie nostalgia. Osiągnęliśmy wielkie sukcesy - przyznał skoczek.

Do dobrej dyspozycji wrócił Andreas Kofler, który może być zadowolony po sobotnich skokach.

- Czuję się bardzo dobrze. Jestem coraz bardziej pewny siebie - ocenił swój występ.

Thomas Diethart przyznał, że cieszy przewaga, z jaką Austriacy pokonali reprezentacje Polski i Norwegii.

- To wspaniałe uczucie wygrać z taką przewagą - dodał triumfator Turnieju Czterech Skoczni.

Gregor Schlierenzauer w tym sezonie nie spisuje się najlepiej. Jednak zawody w Planicy są dla Tyrolczyka udane.

- Mój pierwszy skok nie był idealny. W drugiej próbie poszło mi lepiej. Nadal brakuje mi błysku. Jutro ostatnie zawody, potem przyjdzie czas na analizy - przyznał Schlieri. - Ważnym wydarzeniem było pożegnanie Martina. Doping dla niego był niesamowity - dodał.