Żyła: Gdyby to był konkurs indywidualny, to bym się nie pierniczył...
Opublikowano: 22 marca 2014, 21:09
Wydaje się, że Piotr Żyła największe problemy z formą ma już za sobą. Podczas dzisiejszego konkursu drużynowego Polak skakał znakomicie - od dziś jest rekordzistą Bloudkovej Velikanki...
Pierwsza seria obfitowała w dalekie skoki. Najpierw rekord obiektu poprawił Tom Hilde (138,5 m), po minucie jeszcze lepszy wynik uzyskał Żyła (141 m). Nieskuteczną próbę poprawienia tej odległości podjął jeszcze Marinus Kraus - Niemiec podparł jednak skok, w związku z czym rezultat 141,5 metra nie może zostać uznany za rekord.
- W końcówce skoku trzeba było trochę odpuścić, żeby go ustać. Spadałem z bardzo wysoka i nie wiedziałem, czy mam zrobić telemark. Przy takich skokach nie ma czasu myśleć - wybrałem bezpieczny wariant, czyli lądowanie na obie nogi. Gdyby to był konkurs indywidualny, to bym się nie "pierniczył", najwyżej bym wylądował na głowie - tłumaczył w swoim stylu Żyła. - W konkursie drużynowym ląduje się bezpiecznie.
Żyła ponownie stał się mocnym punktem polskiego zespołu. W finale nie poleciał już tak daleko, ale w panujących wtedy warunkach spisał się naprawdę przyzwoicie:
- Po rekordowym skoku trzeba było ochłonąć, bo przede mną była jeszcze druga próba. Ten skok też był fajny, choć oddany w trochę gorszych warunkach - przyznał. - Do tej pory konkursy drużynowe nie wychodziły nam tak, jak byśmy chcieli. Mi nie wyszedł pierwszy skok na igrzyskach... - przypomniał.
Najgorsze już chyba za Piotrem. Na koniec zimy znowu odzyskał niezłą dyspozycję, a przygotowania do Pucharu Świata 2014/2015 rozpocznie z optymizmem:
- Sezon był długi, były chwilie gorsze i lepsze. Na koniec udało się oddać fajny skok, przyjemnie się leciało. Frajda była ogromna! - dodał.
Oprócz Żyły świetnie spisywał się też Maciej Kot, który - jako jedyny w naszym zespole - dwukrotnie doleciał przynajmniej do 130 metra. Po skokach Kota i Żyły w obu seriach wychodziliśmy na drugie miejsce.
- Nasz plan się sprawdził - najpierw mocne uderzenie, później jeszcze "dopierniczyć" i potem trzymamy wynik - objaśnił taktykę Żyła.
Autor: Andrzej Mysiak
Źródło: x-news/TVN + TVP
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (3)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Derek
22.03.2014, 22:42
Piotrek i Maciek stanowią dwa wzajemne przeciwieństwa. Dziś obaj "dali czadu". Brawo!!! Maciek jest mistrzem skupiania się i kontroli nad tym co robi. Leci jak komputer na miarę sił i formy jaką ma. Piotrek z kolei ma chyba siłę odbicia nie mniejszą niż Kamil. Z tym, że tego komputera trochę brakuje. Patrząc na cały sezon Piotra odnosi się wrażenie, że lata po meblach, czyli bez urządzeń nawigacyjnych. Myślę, że On potrzebuje jeszcze ćwiczeń i analiz skoków, nie tylko swoich a przede wszystkim naprawdę fachowego dozoru kogoś, kto zna się na dynamice lotu.
kasztelan
22.03.2014, 21:16
I taki błąd zrobił Kraus. Chciał lądować telemarkiem (!), na 141,5 i się skichał. Też sumie nie doświadczony, ale wiedział, że może podeprzeć
gj
22.03.2014, 21:11
W sumie sezon podobny do poprzedniego.Tyle że w tym Żyła z kryzysem trafił w najgorszy moment,a w poprzednim w najlepszy.