Kranjec: Pokonałem strach
Opublikowano: 11 marca 2014, 17:08
W czeskim Harrachowie Robert Kranjec będzie bronił tytułu mistrza świata w lotach wywalczonego w 2012 roku w Vikersund. Dla Słoweńca będzie to pierwszy występ w zawodach od ZIO w Soczi.
Kranjec podczas treningu na normalnej skoczni doznał kontuzji kolana, która wyeliminowała go z pierwszego konkursu w Soczi i w dość znaczny sposób utrudniała mu starty w kolejnych zmaganiach o olimpijskie medale. Po Igrzyskach Słoweniec skoncentrował się na rehabilitacji, rozważał nawet zakończenie sezonu, jednak mimo pewnych przeciwności kontynuował trening i w najbliższy weekend będzie walczył o kolejny tytuł najlepszego lotnika.
- Skocznia (w Planicy) była w ostatnich dniach świetnie przygotowana. Skakałem w czwartek, sobotę i niedzielę. Codziennie robiłem postępy. Skoki były na dobrym poziomie. Przy lądowaniu trochę "ucieka" mi kolano, ale w końcu mnie już nie boli przy wybiciu. Kiedy warunki były spokojne i dobrze skoczyłem, nie czułem bólu. Trochę inaczej jest, kiedy wiatr wieje z tyłu. Jestem zadowolony i optymistycznie nastawiony. Pokonałem strach - przyznał Kranjec.
Słoweński skoczek nie brał udziału w nordyckim tournée, dlatego trochę obawia się o swój powrót do rywalizacji:
- Nie mogę się doczekać powrotu do rywalizacji. Coś jednak straciłem. Po pierwsze przez jakiś czas nie byłem w powietrzu; po drugie - nie rywalizowałem w konkursach. Mam nadzieję, że na treningach w Harrachowie będzie mi dobrze szło - powiedział obrońca tytułu z Vikersund. - Jadę do Czech z mieszanymi uczuciami. Z powodu kontuzji kolana nie wiem, gdzie jestem, bo nie brałem udziału w konkurach. Skoki to taki sport, że bardzo szybko można wypaść z formy. We mnie przeważa jednak optymizm - dodał.
Kranjec nie odczuwa jednak dodatkowej presji związanej z obroną tytułu:
- Z tego punktu widzenia będzie mi łatwiej. Spróbuję latać jak najlepiej. Skocznię bardzo lubię. Nie jest bardzo duża, jest trochę wyjątkowa. W powietrzu dobrze trzyma, a jak trochę powieje, to zawody stają się jeszcze ciekawsze - stwierdził 32-letni zawodnik.
Autor: Martyna Szydłowska
Źródło: Siol.net
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (1)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Derek
11.03.2014, 20:46
Brawo Robert! Dobrze, Ze wracasz.Oby dobry los Ci sprzyjał. Za całą wieloletnią służbę należą Ci się najwyższe sukcesy.