Niemcy nie posiadają się z radości po ostatnich wyczynach Severina Freunda na skoczniach w Szwecji i Finlandii. Niemiec był dwa razy pierwszy, a ostatnio przegrał jedynie z Kamilem Stochem.
Freund podczas ostatniego konkursu indywidualnego w fińskim Lahti zajął drugie miejsce. Lider niemieckiej drużyny przegrał ze Stochem o niecałe cztery punkty.

- Ten dzień był dla mnie dobry. Mimo przegranej z Kamilem jestem bardzo zadowolony - przyznał po konkursie Freund. - W drugiej serii zbyt mocno wyszedłem z progu i musiałem zrobić korektę w locie. Dlatego też zabrakło mi tych kilku metrów.

Sympatyczny 25-letni Niemiec wypowiada się o naszym najlepszym zawodniku z dużym szacunkiem. Nie po raz pierwszy Freund wykazuje się też wielkim szacunkiem do rywali.

- Chętnie stanąłbym ponownie na najwyższym stopniu podium, ale to, co wyprawia teraz Stoch, to czysty obłęd! - mówił Freund z podziwem. - Mam nadzieję, że jego problem z kolanem nie jest poważny.

Takiej passy zwycięstw dawno nie miał żaden niemiecki skoczek narciarski. Ostatni raz kilka zawodów z rzędu wygrywał Sven Hannawald, miało to miejsce w sezonie 2001/2002. Dziś Severin plasuje się na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, tuż za Stochem i Prevcem. W Kuopio zamierza ponownie powalczyć o najwyższe lokaty.

Pozostali niemieccy skoczkowie wydają się natomiast już zmęczeni długim sezonem. Marinus Kraus, który zabłysnął formą podczas XXII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi, był w Lahti trzynasty. Pozostali podopieczni Wernera Schustera nie zdołali zająć miejsc w pierwszej piętnastce, a do drugiej serii nie awansowali Richard Freitag i Karl Geiger.

- Nie idzie to w dobrym kierunku, ale chcemy dalej walczyć - przyznał Schuster.

Mistrzowie olimpijscy w drużynie w sobotę zajęli drugie miejsce, przegrywając z Austriakami.

- Po pierwszej serii nie pomyślałbym, że możemy zająć w tym konkursie drugie miejsce. W drugiej rundzie chłopcy skakali z niesamowitym zaangażowaniem i pasją. To wiele znaczy dla całej drużyny - chwalił swoich zawodników Schuster. - Ten wyczyn dodał nam skrzydeł.