Wielokrotnie kibice, trenerzy czy sami skoczkowie twierdzili, że sędziowie zaniżają lub podnoszą oceny za styl. Simon Ammann od lat markuje telemark, a przy jego nazwisku zwykle pojawia się minimum 18,5...
Walter Hofer tłumaczy, iż sędziowie powinni być bezstronni, nie mogą okazywać swojej sympatii (bądź jej braku) do skoczków.

- Nota za styl obejmuje trzy fazy: lot, lądowanie i odjazd. Każdy sędzia może przyznać maksymalnie dwadzieścia punktów. Najwięcej można stracić w ostatniej fazie, a więc już na zeskoku - nawet siedem punktów - tłumaczy.

Wielu kibiców zastanawia się pewnie, czy sędziowie podczas konkursu mogą się ze sobą komunikować.

- Kontaktowanie się pomiędzy sędziami jest podczas zawodów całkowicie zabronione. Ponadto muszą mieć wyłączone telefony, by nie móc z nikim się porozumieć - przyznaje Walter Hofer.

Niektórzy sędziowie bardzo szybko oceniają skoki oddawane przez zawodników. Czy mają oni jakiś limit na przydzielenie punktów?

- Sędzia ma obowiązek zrobić to tak szybko, jak jest to możliwie. A czas? Zanim na belce pojawi się kolejny skoczek - wyjaśnia. - Oczywiście ich oceny mogą się różnić. Różnica jednak nie powinna być duża.

Zatem ile w ocenie dyrektora Pucharu Świata powinna wynosić różnica w przydzielaniu punktów?

- Za skok na poziomie 18-20 punktów - nie więcej niż 0,5 oczka. Gdy ocena powinna wynosić od 16 do 18 punktów, różnica może wynosić jeden punkt. Jednak gdy skoczek powinien uzyskać notę za styl w granicach 14-16 punktów, to oceny sędziów mogą różnić się nawet do 1,5 punktu - tłumaczy.

Kibicom czasem wydaje się, że oddana przez skoczka próba była niemal perfekcyjna, a sędziowie nie przyznają wymarzonej "dwudziestki". Kamil Stoch w drugiej serii zawodów w Soczi został jednak oceniony bardzo wysoko przez sędziów.

- Dwudziestka zdarza się bardzo rzadko. Nie można jej nadużywać - przyznaje. - Otrzymanie sześćdziesięciu punktów za styl jest praktycznie niemożliwe. Któryś z sędziów zawsze dostrzeże jakieś drobne błędy - dodaje.

Jak wygląda dobór sędziów do danego konkursu?

- Niemal każde państwo ma swojego przedstawiciela wśród jurorów, więc raczej nie zdarzy się tak, by sędzia nie oceniał swojego rodaka. Oceniany jest jednak styl, a nie pochodzenie - tłumaczy.

Sędzią może zostać każdy, kto ukończył specjalnie szkolenia i pozytywnie zdał egzaminy. Czy są jeszcze jakieś wymogi dla sędziego oceniającego skoki narciarskie?

- Trzeba zdać egzaminy zarówno praktyczne, jak i teoretyczne - można to zrobić do 43. roku życia. Zawody Pucharu Świata można sędziować w wieku do 60 lat - kończy.