Na 26 grudnia zaplanowane są Mistrzostwa Polski w skokach narciarskich na skoczni dużej. Mają one zostać rozegrane oczywiście na jedynej skoczni tego typu czynnej w naszym kraju - Wielkiej Krokwi. Obiekt w Zakopanem został już odpowiednio przygotowany na wtorkowy wieczór, kiedy to udało się naszym kadrowiczom oddać kilka bardzo potrzebnych skoków treningowych. Wszystko więc zależy od pogody, która w tym sezonie nie sprzyja, zawodnikom zarówno z Pucharu Świata, jak i Pucharu Kontynentalnego. Czy poprzez niesprzyjającą aurę miałoby także nie dojść do rozegrania Mistrzostw Polski? Prognozy nie są jednoznaczne, odwilż na przyjść w piątek lub sobotę, zaś w środę i czwartek mroźne mają być nie tylko noce, ale i dnie więc możliwe jest zaśnieżanie skoczni. Jeżeli jednak nie udałoby się przygotować Wielkiej Krokwi organizatorzy prawdopodobnie przewidują przeniesienie zawodów na Średnią Krokiew, aczkolwiek nie będą one miały wówczas rangi Mistrzostw Polski. Bilety na konkurs będą rozprowadzane pod skocznią, tuż przed jego rozpoczęciem, w cenie 5 złotych (ulgowy) i 10 (normalny).
Na starcie staną wszyscy zawodnicy z kadry A, wraz z dwójką "pewniaków" na Turniej Czterech Skoczni - Marcinem Bachledą i Adamem Małyszem. Miejmy nadzieję, iż ktoś będzie w stanie powalczyć z ubiegłorocznym zwycięzcą. Obecni także będą skoczkowie z kadry B i C, gdzie wypatrujemy trzeciego do reprezentacji na TCS. Z pewnością pod uwagę są brani Wojciech Tajner, Wojciech Skupień i Mateusz Rutkowski z kadry B, a także Krystian Długopolski z grupy C, którzy zaliczyli udany występ podczas zawodów COC w Lillehammer. Ponadto Rutkowski świetnie spisywał się na zawodach Alpen Cup w Predazzo. Dobrze skakali tam także Krzysztof Styrczula i Kamil Stoch. Apoloniusz Tajner ma już swojego faworyta, którego bacznie obserwował podczas treningu. "Mam kandydata, przypatrywałem mu się podczas treningu i jestem niemal pewny. Chcę jednak poczekać do mistrzostw, skonsultować to ze współpracownikami i dopiero wtedy ogłoszę nazwisko" - powiedział trener Tajner.

Nie wiadomo czy chodzi o Mateusza Rutkwoskiego, trener Łukasz Kruczek jest przeciwny jego występom w Pucharze Świata: "Uważam, że Mateusza trzeba bardzo rozsądnie szkolić i prowadzić w kadrze "B". Gwałtowny przeskok, wypuszczenie od razu na wielkie wody mogłoby źle wpłynąć na rozwój jego kariery. Mateusz jest juniorem, niech stratuje z rówieśnikami, niech nabiera doświadczenia, występując w Pucharze Kontynentalnym. Spokojna, konsekwentna i cierpliwa praca mogą przynieść owoce w przyszłości". Sam Mateusz zapytany o swój występ w Turnieju Czterech Skoczni powiedział: "Puchar Świata to chyba dla mnie jeszcze za wysokie progi. Tam jest strasznie silna konkurencja, można z nerwów wyrżnąć w... bulę. Trenerzy mówią, że dla mnie lepiej będzie przejść w tym sezonie przez cykl zawodów o Puchar Kontynentalny. Może wystartuję w Pucharze Świata w Zakopanem w styczniu 2004 roku. Przed rokiem byłem wyznaczony do startu, ale okazało się, że nie mam punktów w Pucharze Kontynentalnym i nie zostałem z kilkoma innymi kolegami dopuszczony do zawodów. A najważniejszą imprezą sezonu dla mnie będą mistrzostwa świata w norweskim Styrn". Nazwisko zawodnika, którego zobaczymy 29. grudnia w niemieckim Oberstdorfie poznamy w piątkowy wieczór.

Relacje z Mistrzostw Polski będzie mozna zobaczyć w pierwszym programie Telewizji Polskiej, tuż po ich zakończeniu, o godzinie 15.20.

Plan Mistrzostw Polski:
10.00 - II serie treningowe
12.00 - I seria zawodów o Mistrzostwo Polski
13.15 - Seria finałowa z udziałem najlepszej "30" zawodników.

Wyniki zawodów świątecznych w Zakopanem:
2002 - 1. Adam Małysz, 2. Tomasz Pochwała, 3. Robert Mateja
2001 - 1.Tomasz Pochwała, 2. Robert Mateja, 3. Tomisław Tajner
2000 - Konkurs nie odbył się z powodu nieporozumień na linii COS-TZN
1999 - 1.Adam Małysz, 2.Wojciech Skupień, 3.Robert Mateja
1998 - 1.Adam Małysz, 2.Wojciech Skupień, 3.Martin Mesik (Słowacja)