Dzisiejszego popołudnia przy sztucznym oświetleniu udało się naszym kadrowiczom oddać kilka skoków na dobrze przygotowanej Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Skakali najlepsi zawodnicy w naszym kraju. Obecni byli skoczkowie z reprezentacji A, z Adamem Małyszem na czele, podopieczni Heinza Kuttina z Mateuszem Rutkowskim, wokoło którego zrobiło się dużo szumu po podwójnym zwycięstwie w zawodach Alpen Cup, a także kilku obcokrajowców. Jak można było przypuszczać najdalej skakał jedyny zawodnik ze światowej czołówki - Adam Małysz, mimo, iż oddawał skoki z obniżonego rozbiegu. Agencje nie podały jednak odległości jakie uzyskiwali najlepsi.
"Dużo pracy kosztowało przygotowanie Dużej Krokwi do skoków, bo przecież opady śniegu były ostatnio niewielkie, a temperatury zbyt wysokie. W nocy z poniedziałku na wtorek złapał lekki mróz i mogły pracować armatki śnieżne. Jeszcze we wtorek do godzin popołudniowych dosypywaliśmy śniegu. Skocznia została dobrze przygotowana. Nie tylko do treningu. Mogłyby się tu odbyć dziś nawet mistrzostwa Polski" - - powiedział po treningu Lech Nadarkiewicz, wiceprezes PZN dla Polskiej Agencji Prasowej.

Już niebawem, w piątek na Wielkiej Krokwi mają się odbyć Mistrzostwa Polski, aczkolwiek organizatorzy obawiają się zapowiadanego ocieplenia. Dlatego po zakończeniu treningu znów rozpoczęły pracę armatki, prace na Wielkiej Krokwi będą trwać przez okres świąt. Jeżeli duża skocznia nie zostanie odpowiednio przygotowana zawody prawdopodobnie zostaną przeniesione na Średnią Krokiew, ale będzie to tylko tradycyjny konkurs świąteczny, a nie zawody o tytuł Mistrza Polski. Najważniejsze jednak by odbył się jakikolwiek konkurs, by można było ocenić formę zawodników przed nadchodzącym Turniejem Czterech Skoczni.

Dokładne informacje o Mistrzostwach Polski pojawią się niebawem na lamach naszego portalu...