Spośród startujących w kwalifikacjach Polaków najlepiej spisał się Maciej Kot - 126 metrów dało mu dziewiątą lokatę. Czy zawodnik AZS Zakopane ma szansę na medal w jutrzejszym konkursie?
Kot pewnie awansował do konkursu, oddając dobry skok. Trzeba jednak przyznać, że trudnego zadania nie miał - w kwalifikacjach miało odpaść tylko jedenastu zawodników.

- Kwalifikacji nie można odpuścić, trzeba się spisać dobrze - zastrzega Kot. - To jest przygotowanie przed jutrzejszym konkursem - tłumaczy.

Mimo niezłych skoków Kot nie jest do końca usatysfakcjonowany swoją formą, chce ją nadal poprawiać:

- Zawsze może być lepiej, nie inaczej jest tutaj. Te skoki nie są bardzo dobre, ale regularne i coraz lepsze - ocenił swoje występy.

Siódmy zawodnik konkursu na skoczni normalnej obawia się trochę o warunki panujące na obiekcie w Krasnej Poljanie:

- W serii próbnej było spokojnie. W kwalifikacjach wiatr trochę zaczął mieszać - był dość mocny, zmieniał kierunek, ale później się ustabilizował.

Czy po Polaku można oczekiwać podobnego rezultatu jak w niedzielnym konkursie?

- Siódme miejsce na dużej skoczni zadowoliłoby mnie bardziej niż na normalnej. Ale w ciemno bym go nie wziął - to jest sport i jutro wszystko może się zdarzyć! - zakończył.