Ogromnym zaskoczeniem podczas pierwszego w historii olimpijskiego konkursu kobiet było czwarte miejsce obecnej liderki Pucharu Świata - Sary Takanashi.
Młoda Japonka wygrała dziesięć z trzynastu zawodów Pucharu Świata w tym sezonie i niewątpliwie była faworytką konkursu olimpijskiego.

- Coś poszło nie tak. Byłam spięta, więc nie reagowałam tak, jak to mam w zwyczaju - powiedziała siedemnastolatka.

Zdobywczyni Kryształowej Kuli w sezonie 2012/13 przyznała, że musi popracować nad radzeniem sobie z presją.

- Starałam się myśleć tak jak zawsze, jednak coś poszło nie tak. Zdałam sobie sprawę, że jestem słaba psychicznie. Powinnam była skoncentrować się, kiedy tego potrzebowałam, ale nie mogłam. To oznacza, że muszę nad tym popracować.

Nie tylko Takanashi była zaskoczona swoim czwartym miejscem. Wiele innych skoczkiń nie mogło uwierzyć, że liderka PŚ wyjedzie z Soczi bez medalu.

- Igrzyska olimpijskie są szalone. Czwarte miejsce pokazuje, że Sara jest tylko człowiekiem, ja jednak wciąż sądzę, że jest także wspaniałym sportowcem - przyznała Sarah Hendrickson.

Dla brązowej medalistki olimpijskiej, Coline Mattel, Takanashi jest jedną z najlepszych skoczkiń na świecie.

- Było to dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Podczas konkursu olimpijskiego w twojej głowie dzieją się różne rzeczy - inne niż co weekend podczas zmagań w PŚ.

Japonkę wsparła także zdobywczyni drugiego miejsca, Daniela Iraschko-Stolz.

- Byłam w szoku. Jest mi przykro, bo Sara od dwóch lat jest najlepszą i najrówniejszą zawodniczką, a dzisiejsze skoki nie były tym, na co ją stać - powiedziała tuż po konkursie. - Nie ma gorszej pozycji niż czwarte miejsce. Znam to uczucie.

- Takanashi jest jeszcze młoda. Myślę, że wciąż będzie trenować i walczyć. Jestem pewna, że w przyszłości zdobędzie medal olimpijski - zakończyła mistrzyni świata z 2011 roku.

Sama Takanshi przyznała, że chce znowu wystartować na igrzyskach i jeszcze raz stanąć do walki o medale.

- Chciałabym wrócić na igrzyska, jeśli tylko dostanę taką szansę - powiedziała. - Skoki narciarskie są jedyną rzeczą, jaką chcę robić w życiu. Poziom skoków kobiet wciąż się poprawia, więc muszę dać z siebie wszystko, aby za nim nadążyć - zakończyła.