Jak powszechnie wiadomo, dla Toma Hilde zabrakło miejsca w kadrze Norwegii na XXII Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Soczi. Na swojej stronie internetowej 26-latek podzielił się z fanami przemyśleniami na ten temat.
- Nikogo chyba nie dziwi, że moja nieobecność w kadrze na Igrzyska była ogromnym rozczarowaniem. Przez cały sezon miałem problemy, których nie byłem w stanie wyeliminować nawet podczas zawodów krajowych - powiedział Hilde. - Ostatnią rzeczą, o której chciałem myśleć po otrzymaniu informacji, że nie wystąpię w Soczi, były skoki narciarskie.

Po ogłoszeniu kadry na Igrzyska zawodnik postanowił odpocząć trochę od skoków i skupić się na treningu siłowym.

- Zdecydowałem, że zrobię sobie dwa tygodnie przerwy od skoków, aby skupić się na problemach technicznych i treningu fizycznym. Kilka dni spędziłem w Park City, a kilka w domowym zaciszu. To sprawiło, że zatęskniłem za skokami - wyjaśnił Hilde. - Teraz ze świeżością skupiam się na ciężkiej pracy przed następnymi zawodami. Na szczęście to jeszcze nie koniec sezonu. Jestem dobrze zmotywowany, by zakończyć go w wielkim stylu.

Sympatycznemu zawodnikowi życzymy wytrwałości oraz udanego powrotu do rywalizacji w Pucharze Świata.