Trzecie miejsce Petera Prevca przy zwycięstwie Kamila Stocha oznaczało, że Słoweniec musiał pożegnać się z prowadzeniem w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata... Mimo to sympatyczny zawodnik nie narzeka.
- Weekend w Willingen oceniam jako udany. Siódme i trzecie miejsca to bardzo dobry rezultat. Nie ukrywam jednak, że mogło być lepiej - w końcu prowadziłem po pierwszej serii. Ale każdy może popełnić błąd... - mówił po niedzielnym konkursie Prevc.

Po niedzielnych zmaganiach liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata ponownie jest Kamil Stoch. Prevc traci do niego zaledwie trzynaście punktów.

- Nie żałuję, że straciłem żółty plastron tuż przed rozpoczęciem Igrzysk. Może to nawet lepiej, bo zdjęło to ze mnie trochę presji - przyznał drugi zawodnik klasyfikacji generalnej.

Występami swoich podopiecznych zachwycony jest Goran Janus. Trzeba przyznać, że słoweńscy skoczkowie zapewnili kibicom dużo emocji, latając nawet za 150. metr...

- Oczywiście, jesteśmy zadowoleni z rezultatów - w czołowej piętnastce mieliśmy aż sześciu zawodników. Kolejny sukces całej drużyny podnosi nasze morale - tym bardziej, że poziom nadal rośnie. Prevc, Kranjec i Damjan ustabilizowali formę. Z optymizmem patrzymy na kolejne wyzwania - zakończył Janus.